Klienci nie mogli ocenić, jak wyliczany jest kurs ich kredytów walutowych - ocenił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który wszczął postępowanie w sprawie "niejasnych zasad ustalania kursów walut" w trzech bankach. "Jesteśmy przekonani o słuszności naszego postępowania w informowaniu klientów o obowiązujących zasadach" - odpowiedział tvn24bis.pl bank BZ WBK, który ma nadzieję, że jego argumentacja zostanie uwzględniona przez urząd.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie o uznanie za niedozwolone klauzul stosowanych przez trzy banki: BGŻ BNP Paribas, BZ WBK, Bank Millennium. Działania dotyczą niejasnych zasad ustalania kursów walut. Według urzędu konsumenci, na podstawie zawieranych umów, nie mogli ocenić wyliczeń kursu.
Kredyty walutowe
"Nieprecyzyjne, ustalane dowolnie" - to są zarzuty urzędu. UOKiK skrytykował "średni kurs walutowy na rynku międzybankowym", który nie jest zdefiniowany w żadnych przepisach.
"Co więcej, klient nie wie, gdzie dokładnie powinien szukać stawek, ponieważ postanowienia odsyłają do serwisu Reuters (BZ WBK, Bank Millennium), nie precyzując, o którą dokładnie stronę chodzi, lub innych płatnych i dostępnych tylko dla banków systemów (BGŻ BNP Paribas)" - wyjaśnił w komunikacie UOKiK. Według UOKiK banki odsyłają też konsumentów do tabel, które same sporządzają. Jednak nie określają, kiedy i ile razy dziennie będą sporządzane oraz publikowane. W efekcie - według urzędu - kredytobiorca nie wie, po którym konkretnie kursie bank przeliczy ratę. Zgodnie z kwestionowanymi postanowieniami, tabele są publikowane w każdy dzień roboczy, co najmniej raz dziennie.
Płatne serwisy
– Każdy bank, ustalając kursy walut obcych niezbędne dla obliczania wysokości rat, musi opierać się na kryteriach, które klient może samodzielnie zweryfikować, nie sięgając do płatnych serwisów czy innych niedostępnych źródeł. Koszty, które konsument ponosi, powinny być oparte na zrozumiałych dla niego kryteriach – mówi cytowany w komunikacie Marek Niechciał, prezes UOKiK. Postępowania o uznanie za niedozwolone postanowień stosowanych przez BGŻ BNP Paribas, BZ WBK oraz Bank Millennium mogą zakończyć się wydaniem decyzji, w której prezes UOKiK może zakazać dalszego wykorzystywania danego wzorca umowy. Maksymalna kara może wynieść do 10 proc. obrotu banku. Prezes urzędu może też określić środki usunięcia trwających skutków naruszenia.
Odpowiedź banku
O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy wszystkie banki, przeciw którym wszczęto postępowanie. Ewa Krawczyk z BZ WBK poinformowała tvn24bis.pl, że jej bank kontaktował się w tej sprawie z UOKiK. "Jesteśmy przekonani o słuszności naszego postępowania w informowaniu klientów o obowiązujących w banku zasadach ustalania kursów walut i ufamy, że ostatecznie nasza argumentacja zostanie uwzględniona przez Urząd" - czytamy w przekazanym nam stanowisku banku.
W pozytywne wyjaśnienie sprawy wierzy Bank Millennium.
"Informowaliśmy klientów o przyjętych kursach walut i zasadach ich ustalania w sposób pełny i transparentny. Przedstawimy UOKiK dokumentację potwierdzającą prawidłowe działanie Banku. Wierzymy w pozytywne wyjaśnienie tej kwestii. Zaufanie klientów do Banku jest dla nas sprawą priorytetową" - podkreśliła przedstawicielka banku Iwona Jarzębska w odpowiedzi przesłanej tvn24bis.pl.
Wszelkie wątpliwości Urzędu chce również BGŻ BNP Paribas. "Nasz Bank zawsze przywiązywał i przywiązuje dużą wagę do zasad określania kursów walut w umowach kredytowych, dążąc do jak najbardziej precyzyjnych postanowień. Oczywiście chętnie udzielimy wyjaśnień w ramach prowadzonego przez UOKiK postępowania, tak aby rozwiać wszelkie wątpliwości" - czytamy w przekazanym nam stanowisku.
Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości o pomocy frankowiczom. Zobacz materiał wideo:
Autor: msz,mb/gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com