Marczuk: Polska nędza ma twarz dziecka. Program 500 plus to zmieni

Program 500 plus to priorytet rząduShutterstock

Zależy nam na tym, by program 500+ wspomógł rodziny, ale jednocześnie nie zniechęcał rodziców do pracy - mówił wiceminister rodziny Bartosz Marczuk na środowym spotkaniu konsultacyjnym z organizacjami pozarządowymi i posłami. Uwagi do projektu można zgłaszać do 22 stycznia.

- Gdy jest mowa o dodatkach na dzieci, wciąż pojawia się argument, że "rodzice te pieniądze przepiją", chociaż nikt nie zgłasza takich zastrzeżeń, gdy rozważa się podwyżki dla emerytów czy zasiłki dla bezrobotnych - skarżyli się, uczestniczący w spotkaniu, przedstawiciele organizacji zrzeszających rodziny. Konsultacje odbyły się podczas posiedzenia parlamentarnego zespołu na rzecz Polityki i Kultury Prorodzinnej.

Nędza o twarzy dziecka

Przedstawiciel resortu rodziny przyznał im rację, podkreślając, że rodziny wielodzietne są często w Polsce w wyjątkowo trudnej sytuacji finansowej. - Polska nędza ma twarz dziecka: 840 tys. dzieci żyje w Polsce poniżej minimum egzystencji, ale właśnie dokładnie program 500 plus spowoduje, że ta bieda będzie redukowana. Z naszych wyliczeń wynika, że liczba dzieci w wieku 0-17 lat w ubóstwie relatywnym, czyli gdy dochód gospodarstwa domowego nie przekracza połowy mediany dochodów, spada z 23,7 proc. do 11 proc. Redukujemy biedę dzieci o przeszło połowę - mówił. Podkreślił jednak przy tym, że program ma pomagać rodzicom, a nie ich dezaktywizować na rynku pracy. Jako jeden z dylematów przy tworzeniu nowej ustawy wskazał kwestię, czy 500 zł powinno być włączane do wyliczania poziomu dochodu, który upoważnia do pobierania innych świadczeń. Jak mówił, choć wersja projektu przesłana do konsultacji społecznych nie przewiduje wliczania dodatku na dzieci do takiego wyliczenia, to rozwiązanie takie wiąże się z poważnymi niebezpieczeństwami. - Boję się, że jeżeli ludzie będą wiedzieli, że mogą kumulować świadczenia, będą zachęcani do tego, żeby rezygnować z pracy. Ta zachęta do tego, żeby rezygnować z pracy w przypadku 500 zł na dziecko jest inna niż gdy będzie to kumulacja rzędu 900 zł na dziecko, czyli i świadczenia rodzinne, i świadczenia z pomocy społecznej - powiedział.

Jak rozróżnić rodziny?

Jak pokazywały uwagi zgłaszane w trakcie spotkania, jednym z podstawowych dylematów związanych z programem jest także to, jak rozróżnić ubogie lub nawet żyjące na skraju nędzy rodziny, zwłaszcza wielodzietne, dla których dodatek będzie prawdziwym wsparciem, od rodzin patologicznych, w których pieniądze zostaną prawdopodobnie zmarnotrawione. Padały np. propozycje, by wprowadzić obowiązek przechowywania paragonów, które udowadniałyby, że środki przeznaczono na właściwie cele, lub wprowadzenie bonów zamiast wypłaty gotówki. Marczuk argumentował jednak przeciwko takim rozwiązaniom, przekonując, że doświadczenia innych krajów pokazują ich niską skuteczność. - W polityce społecznej zawsze jest taki kłopot: dla 1-2 proc. (patologicznych przypadków - red.) trzeba by stawiać cały system zabezpieczeń, co komplikuje i podraża cały system - mówił. Uzasadniał, że zabezpieczeniem przeciw marnotrawieniu środków jest przepis stanowiący, że gdy gmina - która wypłaca pieniądze i najlepiej zna sytuację rodzin na swoim terenie - uzna, iż dochodzi do takiej sytuacji, może wypłacić pomoc w formie rzeczowej. Wzmocniona ma być także instytucja asystentów rodzin. Nadmierne skomplikowanie systemu i powiązane z tym wysokie koszty są też - zdaniem Marczuka - argumentem przeciwko wprowadzeniu górnego progu dochodowego przy wypłacie świadczeń. - Z naszych wyliczeń wynika, że koszty wprowadzenia takiego rozwiązania np. przy wprowadzeniu 5 tys. zł górnego progu dochodowego mogą "przejeść" cały zysk z tego tytułu: przy wprowadzeniu 5 tys. próg "oszczędności" sięgały 81 mln zł, a koszty administracyjne tej operacji - 76 mln zł, bo trzeba by weryfikować wnioski ok. 2,7 mln rodzin - powiedział. Dodał, że po wprowadzeniu systemu 500 plus w obecnej wersji system wspierania rodzin jest już i tak dość skomplikowany, bo przewiduje aż sześć kryteriów dochodowych. Zapowiedział także - co było też jednym z postulatów zgłaszanych w trakcie spotkania - że po przygotowaniu programu 500 plus będzie on poddawany ocenie pod kątem konsolidacji i budowy spójnego systemu polityki demograficznej, "którego w Polsce nie ma".

Nie chcą zwlekać

Jak podkreślał, rząd nie chce czekać z wprowadzeniem programu, gdyż ostatnie roczniki z wyżu demograficznego z lat 80. - gdy rodziło się po 600-700 tys. dzieci rocznie (dla porównania dziś to 375 tys.), które mogą jeszcze mieć dzieci. Podczas konsultacji Marczuka pytano także, dlaczego projekt nie przewiduje wsparcia na dzieci, które ukończyły 18 lat, a także dlaczego nie przewiduje on powszechnego wsparcia na pierwsze dziecko. Przedstawiciel resortu rodziny tłumaczył to przede wszystkim kwestiami budżetowymi. Jak mówił, rodzina jest bardzo ważną wartością, ale "jest też kwestia dbałości o finanse publiczne". Podkreślił, że jeśli dziecko, które ukończyło 18 lat, pozostaje na utrzymaniu rodziców, wchodzi do składu rodziny i "obniża" jej dochód, więc łatwiej jej otrzymać wsparcie także na pierwsze dziecko. Dodał też, że dorosłe dzieci, nawet jeśli się uczą, mogą już podjąć jakąś pracę. - To rodzaj pułapki okresu przejściowego: jak wprowadzamy jakiś system, to ci, którzy wychowali już dzieci, mogą się czuć pokrzywdzeni - zaznaczył. Według Marczuka także rozszerzenie programu 500 plus na pierwsze dziecko bez kryterium dochodowego byłoby zbytnim obciążeniem dla budżetu, gdyż podrożyłoby go o ok. jedną trzecią. Jak mówił, w wypadku drugiego dziecka w ogóle zrezygnowano z kryterium dochodowego m.in. dlatego, że "polskim problemem numer jeden, jeśli chodzi o kwestie dzietności, jest to, żeby Polacy decydowali się na drugie dziecko, gdyż 53 proc. polskich rodzin ma tylko jedno dziecko". Powoływał się także na badania, że Polki chciałyby mieć znacznie więcej dzieci niż faktycznie rodzą, a główną przyczyną rezygnacji z dziecka są właśnie kwestie materialne.

Bartosz Marczuk w TVN24 Biznes i Świat o programie "Rodzina 500 Plus":

500 plus bez progu dochodowego. "Koszty kryterium mogłyby być wyższe niż ewentualne zyski"
500 plus bez progu dochodowego. "Koszty kryterium mogłyby być wyższe niż ewentualne zyski"TVN24 BiS

Autor: ToL//km / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

Likwidacja programów różnorodności, równości i inkluzywności (DEI) w agencjach federalnych i firmach z nimi współpracujących została tymczasowo zakazana przez sąd federalny w stanie Maryland w USA. Zamknięcie DEI było jednym z pierwszych decyzji Donalda Trumpa. W ślad za nim poszło już także Google, Meta, czy Goldman Sachs.

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Amerykański sąd wstrzymuje decyzję Trumpa. Brak zgody na likwidację programów równościowych

Źródło:
PAP

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

- Takie przypadki będą się powtarzały coraz częściej, bo Rosja się rozzuchwala - powiedział w rozmowie z TVN24 Maksymilian Dura, ekspert portalu Defence24.pl, odnosząc się do uszkodzenia kabla na Morzu Bałtyckim, o którym w piątek poinformował szwedzki rząd. Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę na Bałtyku doszło do uszkodzenia kilku kabli podmorskich przebiegających między państwami unijnymi.

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Kolejne uszkodzenie kabla na Bałtyku. "Rosja się rozzuchwala"

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jeden z dziesięciu największych producentów akumulatorów na świecie, chińska spółka China Aviation Lithium Battery (CALB), wybuduje na zachodzie Portugalii swoją fabrykę. Kierownictwo spółki wyjaśnia, że to przedsięwzięcie, które służy "długoterminowemu planowi działań na rynku europejskim".

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Chiński gigant wybuduje w Europie fabrykę za dwa miliardy euro

Źródło:
PAP

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Władimir Putin polecił w piątek swojemu rządowi, by przygotował się do powrotu zachodnich firm do Rosji - napisał portal brytyjskiego dziennika "Financial Times". To sygnał potencjalnego odrodzenia relacji biznesowych na tle zbliżenia między USA i Rosją.

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Putin szykuje się na powrót zachodnich firm

Źródło:
PAP

- Ministerstwo Finansów nie planuje wprowadzenia podatku katastralnego w Polsce - zapewnił w piątek w Sejmie wiceminister finansów Jarosław Neneman, odpowiadając na pytania posłów. Przypomniał też, że rząd nie wprowadził żadnego nowego podatku od kapliczek, ogrodowych krasnali czy płotów, o czym wcześniej informowały niektóre media.

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

"Żadnego podatku od krasnali, kapliczek"

Źródło:
PAP

Rosja może wyrazić zgodę na wykorzystanie zamrożonych na Zachodzie aktywów państwowych do odbudowy Ukrainy, pod warunkiem, że część tych środków trafi na terytoria kontrolowane przez Moskwę - przekazała w piątek agencja Reutera, powołując się na trzy źródła.

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Nowy pomysł w sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

- Jeśli zlikwidowane zostanie zwolnienie z cła przesyłek o wartości poniżej 150 euro, będzie to oznaczać objęcie cłem wszystkich przesyłek z krajów trzecich do Unii Europejskiej - powiedziała wiceszefowa Krajowej Administracji Skarbowej Małgorzata Krok.

Zakupy przez internet mogą być droższe

Zakupy przez internet mogą być droższe

Źródło:
PAP

PKO BP, Santander Bank Polska, ING Bank Śląski, mBank i Alior Bank - między innymi te instytucje finansowe zapowiedziały na najbliższe dni prace serwisowe. W niektórych przypadkach mogą pojawić się problemy z płatnościami, wypłatą pieniędzy z bankomatów oraz dostępem do strony internetowej i aplikacji.

Utrudnienia w bankach. "Nie wykonasz transakcji"

Utrudnienia w bankach. "Nie wykonasz transakcji"

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy czwarte treści promowanych przez algorytmy na niemieckim TikToku i X, czyli dawnym Twitterze, miało pozytywny wydźwięk dla prawicy, głównie skrajnej Alternatywy dla Niemiec (Afd) - wynika z analizy międzynarodowej organizacji Global Witness. Najbliższe wybory do Bundestagu odbędą się już w najbliższą niedzielę.

Algorytmy promują skrajną prawicę

Algorytmy promują skrajną prawicę

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niektóre osoby mogą niedługo stracić dostęp do mObywatela. Od 25 lutego użytkownicy aplikacji w wersji 4.50.0 i niższej nie będą już mogli z niej korzystać. Aby móc nadal jej używać, konieczna jest aktualizacja.

Oni stracą dostęp do mObywatela. Już niedługo ważna zmiana

Oni stracą dostęp do mObywatela. Już niedługo ważna zmiana

Źródło:
tvn24.pl

Firma Birkenstock próbowała przed niemieckim sądem zastrzec projekt swoich sandałów jako sztukę, tak by w konsekwencji były one chronione prawami autorskimi. Chciała w ten sposób powstrzymać konkurencję przed sprzedażą sandałów z korkową podeszwą. Z takim rozumowaniem sąd zgodzić się jednak nie chciał.

Producent chciał, by sandały zostały uznane za dzieło sztuki. Sąd się nie zgodził

Producent chciał, by sandały zostały uznane za dzieło sztuki. Sąd się nie zgodził

Źródło:
BBC

Microsoft zaprezentował nowy chip, który, jak stwierdza firma, pokazał, że obliczenia kwantowe są "kwestią lat, a nie dziesięcioleci". Gigant z Redmond dołączył do Google i IBM w prognozach, że fundamentalna zmiana w technologii komputerowej jest znacznie bliższa, niż ostatnio sądzono.

Microsoft zaprezentowało nowy chip kwantowy. Teoria sprzed stu lat wprowadzona w rzeczywistość

Microsoft zaprezentowało nowy chip kwantowy. Teoria sprzed stu lat wprowadzona w rzeczywistość

Źródło:
Reuters

U wybrzeży Gotlandii doszło do kolejnego przerwania podmorskiego kabla na Morzu Bałtyckim - poinformowały w piątek szwedzkie władze. Prokuratura w Sztokholmie wszczęła w tej sprawie śledztwo.

Kolejne przerwanie podmorskiego kabla na Bałtyku     

Kolejne przerwanie podmorskiego kabla na Bałtyku     

Źródło:
PAP

Rada nadzorcza Polskich Portów Lotniczych odwołała Andrzeja Ilkowa z funkcji prezesa zarządu Polskich Portów Lotniczych - poinformowała spółka w komunikacie.

Zmiany w Polskich Portach Lotniczych

Zmiany w Polskich Portach Lotniczych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni. Jeśli z tych 300 propozycji połowa zostanie wdrożona szybką ścieżką, to będzie to gigantyczny sukces – ocenił w piątek w Radiu ZET prezes InPostu Rafał Brzoska. Przedsiębiorca podkreślił, że nie chce wchodzić do polityki. - Jestem z krwi i kości człowiekiem biznesu, filantropem, myślę niezłym ojcem i niezłym mężem - powiedział Brzoska.

Brzoska: Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni

Brzoska: Z założenia nie wierzę politykom. Powiem "sprawdzam" w ciągu 100 dni

Źródło:
PAP, Radio ZET