Ministerstwo Spraw Zagranicznych przygotowuje skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE ws. podatku handlowego, znajdą się w niej argumenty mówiące o tym, że w niektórych krajach takie rozwiązania są stosowane - poinformowała premier Beata Szydło.
Szefowa rządu powiedziała na czwartkowej konferencji, że o szczegółach nie będzie mówiła, dopóki ten dokument nie powstanie, a gdy nabierze on ostatecznego kształtu - zostanie zaprezentowany.
Argumenty Polski
Beata Szydło zaznaczyła, że Polska ma argumenty w tej sprawie - "m.in. powołanie się na to, że w naszej opinii podobne rozwiązania są stosowane w tej chwili w niektórych państwach członkowskich".
Jak wskazała premier, Polska nie zgadza się ze wszystkimi opiniami Komisji Europejskiej w tej sprawie.
Podatek zawieszony
Szefowa rządu przypomniała, że podatek jest zawieszony. Rząd podjął ostatnio decyzję, że zawieszenie to będzie obowiązywało do 1 stycznia 2018 r.
Beata Szydło dodała, że minister finansów podejmie decyzję, czy będą przygotowywane nowe rozwiązania prawne.
Ustawą o podatku od sprzedaży detalicznej wprowadzono dwie stawki podatku od handlu: 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie. Kwotę wolną od podatku ustalono w skali roku w wysokości 204 mln zł. Opodatkowanie przychodów ze sprzedaży detalicznej miało obowiązywać od września.
KE wszczęła 19 września szczegółowe postępowanie wyjaśniające w sprawie polskiego podatku od sprzedaży detalicznej. Komisja obawia się, że progresywne stawki oparte na wielkości przychodów przyznają przedsiębiorstwom o niskich przychodach selektywną przewagę nad ich konkurentami, z naruszeniem unijnych zasad pomocy państwa. Jednocześnie KE wydała nakaz zobowiązujący Polskę do zawieszenia stosowania tego podatku do czasu zakończenia jego analizy.
Zobacz. Zapowiadali, że poznamy konkretny plan, bo na taką decyzję byli przygotowani - dziś stanowczy już tak nie są, a konkretów brak. Komisja Europejska skarży polski podatek handlowy, a minister finansów zwołuje konferencje prasową i o planie "B" mówi wyjątkowo enigmatycznie. Co jeszcze bardziej każe zapytać o budżet na przyszły rok i o to, kto na tym zyska, a kto straci. (wideo z 20.09. 2016 r.).
Autor: gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24