Rynek dóbr luksusowych w Polsce rośnie szybciej niż gospodarka - ocenia współautor raportu KPMG Tomasz Wiśniewski. Zaznacza, że "luksus po polsku" nie oznacza, że nasi bogaci rodacy kupują samoloty. Dobra luksusowe to w naszym kraju raczej samochody warte 215 tys. zł, czy zegarki za ponad 6 tys. zł.
Wartość rynku dóbr luksusowych w Polsce wzrosła o 15 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem i jest szacowana na 16,4 mld zł. Takie dane przynosi nowy raport KPMG "Rynek dóbr luksusowych w Polsce". Jego autorzy prognozują, że do 2020 roku wartość tego rynku skoczy aż do ok. 21 mld zł. - Jest to rynek zdecydowanie rosnący szybciej niż gospodarka - podkreśla Tomasz Wiśniewski, współautor raportu.
Rynek rośnie, bo Polacy się bogacą. Już teraz zamożnych i bogatych jest ok. miliona. Za osoby zamożne w raporcie uznano takie, który zarabiają 7,1-10 tys. zł brutto, bogate to te które mają pensję na poziomie 10-20 tys. zł brutto, a bardzo bogate dostają co miesiąc powyżej 20 tys. zł
41,1 tys. Polaków można zaliczyć do grupy najbogatszych, nazywanych HNWI (high net worth individuals). Majątek większości z nich szacowany jest na od jednego do pięciu milionów dolarów.
Majątkowa mapa Polski
Najwięcej bogatych Polaków mieszkają w województwie mazowieckim. Osoby o dochodach powyżej 85 tys. rocznie, które rozliczyły się za 2015 rok, uzyskały łączny dochód ponad 60 mld zł brutto. Z kolei w województwie śląskim rozliczyło się 104 tys. podatników, z łącznym dochodem prawie 22 mld zł brutto. W rankingu największej liczby zamożnych i bogatych mieszkańców na trzecim miejscu znalazło się województwo dolnośląskie z 86 tys. osób o łącznym dochodzie na poziomie prawie 17 mld zł.
Cena luksusu
Co w Polsce postrzegane jest jako towar luksusowy? Zamożni i bogaci respondenci ocenili, że za samochód luksusowy może uchodzić taki, który jest wart minimum 215 tys. zł. Koniak pretendujący do miana luksusowego musi kosztować co najmniej 700 zł za butelkę. By stać się posiadaczką luksusowej damskiej torebki trzeba wydać przynajmniej 1,9 tys. zł. Mężczyzna, który chce mieć luksusowy dodatek, na zegarek musi przeznaczyć co najmniej 6,1 tys. zł.
Do luksusu krajów zachodnich jeszcze nam daleko. Ekspert zaznacza jednak, że trzeba pamiętać, że polska historia nie sprzyjała budowaniu fortun. W Wielkiej Brytanii, Francji, czy w Niemczech znaczna część osób bogatych odziedziczyło majątek, Polacy muszą wypracowywać je sami.
Najpierw II wojna światowa pozbawiła Polaków ok. 40 proc. dóbr luksusowych, potem żyliśmy w ustroju, który nie sprzyjał gromadzeniu kapitału. Polscy bogacze swoje pieniądze zdobywają więc dopiero od 1989 roku.
Autor: azb//bgr / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock