Kolejki do lekarzy i ogólnie niska jakość oferty NFZ sprawiają, że szybko przybywa chętnych na polisy zdrowotne - pisze "Rzeczpospolita". Po I kw. tego roku już ponad 1,2 mln Polaków posiadało prywatne ubezpieczenie zdrowotne.
W I kwartale br. sprzedano 32 proc. więcej takich ubezpieczeń niż w analogicznym okresie 2014 r. Jak wynika z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń, na koniec marca ponad 1,2 mln Polaków posiadało prywatne ubezpieczenia zdrowotne, w tym indywidualne polisy prawie 200 tys., a grupowe - ponad 1 mln.
Jedną z przyczyn zwiększającego się zainteresowania jest długi czas oczekiwania w kolejce do specjalisty. Z badań Watch Health Care wynika, że średni czas oczekiwania na tzw. gwarantowane usługi medyczne wydłużył się w 2015 r. o kolejny tydzień i wynosi już średnio 11,5 tygodnia.
Przyszłość w ubezpieczeniach
– Polacy doceniają komfort szybkiego dostępu do lekarzy i świadczeń medycznych oferowany przez ubezpieczycieli, a konkurencja o klienta w zakresie oferty wyraźnie ukształtowała już czołówkę: osiem zakładów ubezpieczeń, które silnie wiążą z tą linią biznesu przyszłe przychody firmy – mówi Dorota M. Fal, doradczyni zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń ds. ubezpieczeń zdrowotnych.
Eksperci i przedstawiciele branży są przekonani, że w najbliższych latach rynek ubezpieczeń zdrowotnych będzie się dynamicznie rozwijał. Tłumaczą to rosnącą zamożnością społeczeństwa. Rosną bowiem średnie miesięczne wynagrodzenia, konsumpcja prywatna i wydatki ponoszone przez pacjentów z własnej kieszeni.
Inną przyczyną rosnącej liczby Polaków wykupujących polisy może być także coraz większa liczba pracujących na umowach o dzieło, które nie gwarantują ubezpieczenia.
Autor: km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock