Rok akademicki rozpoczyna się w październiku. Wkrótce rozpocznie się boom na poszukiwanie mieszkania. Jeżeli ktoś chciałby zarabiać na wynajmowaniu lokalu studentom, powinien zacząć przygotowania już teraz.
Rynek mieszkań nie jest nieograniczony, a konkurencja, szczególnie w najbardziej gorących okresach, jest spora.
Jak radzą analitycy Open Finance, poszukiwania oferty warto zacząć z wyprzedzeniem. Dotyczy to zwłaszcza osób, które na mieszkanie muszą wziąć kredyt, co łączy się z mnóstwem formalności.
Odpowiedni lokal
Jest kilka cech, na które szczególnie trzeba zwrócić uwagę przy wyborze lokalu pod inwestycję.
Studenci mają charakterystyczne wymagania. Przede wszystkim szukają mieszkania dobrze skomunikowanego z centrum miasta i z uczelnią. Stąd warto zapoznać się z okolicą, w której nieruchomość jest położona.
Lokal może być w wielkiej płycie, bo budynek nie ma aż takiego znaczenia. Ważniejszy jest rozkład samego mieszkania: pokoje mogą być niewielkie, ale za to powinny być nieprzechodnie.
Chodzi o to, że studenci najczęściej wynajmują wspólnie ze znajomymi i potrzebują dla siebie zamkniętego pomieszczenia.
Bez względu na to, czy inwestor dopiero kupuje mieszkanie, czy już je posiada, należy pomyśleć o choćby niewielkim remoncie. "Odświeżenie i częściowe wyposażenie lokalu, to niezbędne minimum prac remontowo-wykończeniowych" - pisze Open Finance. W zależności od stanu mieszkania to dodatkowych kilka do kilkunastu dni przed oddaniem go wynajmującemu.
Jeżeli chodzi o media, to zapewnienie dostępu do internetu w przypadku uczniów jest konieczny. Studenci coraz częściej pytają także o zmywarkę - zauważają eksperci Open Finance.
Ryzyko i zwrot
Wynajmowanie mieszkań jest atrakcyjne zwłaszcza przy niskich obecnie stopach procentowych. Po potrąceniu podatku, zwrot z lokaty to 1,28 procent, szacuje Open Finance. Najem zapewnia 4 razy większy zysk, obliczył Home Broker.
"Gdyby tego było mało, to dane NBP dla największych miast sugerują roczny wzrost cen mieszkań używanych aż o 7 procent" - pisze Open Finance.
Jednak, jak każda inwestycja, najem jest obarczony ryzykiem. Szczególnie że na rynku jest duża konkurencja. To m.in. inwestorzy instytucjonalni, którzy wysoko ustawiają poprzeczkę. Dodatkowo analitycy wskazują na startujący program rządowy Mieszkanie Plus, gdzie ceny czynszu mają być niskie.
Ale konkurencja nie jest jedynym czynnikiem ryzyka. To może też płynąć ze strony samych studentów, którzy np. będą zalegać z czynszem czy nie dbać o mieszkanie.
Autor: ps/ms / Źródło: tvn24bis.pl