Świadczenie 500 plus jest bardziej aktywizujące niż dezaktywizujące. Przy niskich polskich pensjach, jeśli kobieta dostanie dodatkowo 500 zł, to w tym momencie może zapłacić za żłobek czy przedszkole i dzięki temu wejść na rynek pracy - powiedział w TVN24 BiS Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej. Skomentował w ten sposób raport Centrum Analiz Ekonomicznych CenEA, który wskazuje, że wypłaty z programu 500 plus mogą w okresie kilku lat ograniczyć zatrudnienie o ponad 230 tys. osób.
- Raport mówi nam, że w długiej perspektywie tyle osób może, ale nie musi zrezygnować z pracy. I nie mówi nam o tym, że to będzie rezygnacja z pracy na stałe. Ponadto w raporcie czytamy też, że wiele zależy od tego, jak będzie wyglądała sytuacja na rynku pracy, czyli jaki będzie wzrost wynagrodzeń, jakie będą zachęty ze strony pracodawców i jaka będzie też jakość tej oferowanej pracy. A na rynku pracy widzimy bardzo wyraźną poprawę - wskazał Marczuk.
Większy wybór?
Zaznaczył, że w Polsce jest teraz ponad 16,2 mln osób pracujących, więc mowa jest tutaj o skali rzędu 1 proc. wszystkich pracujących. I dodał: "Z naszych statystyk nie wynika, żeby to zjawisko (rezygnacji z pracy - red.) miało gdzieś w te chwili miało miejsce". Marczuk podkreślił, że "w żadnym wypadku nie zależy nam, żeby program 500 plus dezaktywizował osoby". - W długiej perspektywie to praca jest najlepszym środkiem na zabezpieczenie własnej materialnej przyszłości. Jak wynika z międzynarodowych badań im wyższy wskaźnik zatrudnienia kobiet tym wyższa dzietność - powiedział.
Zaznaczył, że świadczenie 500 plus ma służyć "wolnemu wyborowi". - Osoba, która je uzyskuje ma tak naprawdę więcej możliwości wyboru, bo samo świadczenie 500 plus jest w moim odczuciu bardziej aktywizujące niż dezaktywizujące. Przy niskich polskich pensjach, jeśli kobieta dostanie dodatkowo 500 zł to w tym momencie może zapłacić za żłobek czy przedszkole i dzięki temu może wejść na rynek pracy - tłumaczył.
Cała rozmowa z Bartoszem Marczukiem:
Autor: tol/gry / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS