Przyjęcie zmian w systemie emerytalnym nastąpi na jesieni – poinformował Henryk Kowalczyk, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów.
- Prace trwają, ale one nie trwają na szczeblu rządowym, a w resortach. Takim efektem powinno być przyjęcie pewnych rozwiązań, ale myślę, że jesień jest takim terminem, gdy można takie rozwiązania przyjmować. Spodziewam się, że wtedy resorty dadzą propozycje takich rozwiązań – odpowiedział Kowalczyk pytany na konferencji o zmiany w systemie emerytalnym.
Obniżenie wieku emerytalnego
Wiceminister finansów Leszek Skiba poinformował, że obniżenie wielu emerytalnego będzie w 2018 roku kosztować finanse publiczne - z powodu niższych wpływów ze składek i wyższych wypłat emerytur - ok. 10 mld zł.
- Wiemy, że reguła wydatkowa, która jest wdrożona (...), pozwala na stabilne obniżanie deficytu, stopniowe, także żeby zejść do bezpiecznego poziomu poniżej 2 procent PKB. Ta reguła wydatkowa daje możliwość na stworzenie nowej przestrzeni na ponad 30 miliardów złotych co roku. To oznacza, że 10 miliardów złotych jest do skonsumowania w ramach naturalnego funkcjonowania reguły wydatkowej - powiedział Skiba. Podkreślił, że funkcjonowanie reguły wydatkowej pokazuje, iż wszystkie reguły fiskalne związane z wielkością długu, deficytu i tempem jego obniżania są przestrzegane, a jednocześnie rząd Prawa i Sprawiedliwości ma możliwość zrealizowania obietnic wyborczych. Zaznaczył, że decyzja o obniżeniu wieku emerytalnego wspiera wolność podejmowania decyzji o zatrudnieniu lub przejściu na emeryturę, natomiast decyzja o podniesieniu wieku emerytalnego była sprzeczna z tą ideą.
Autor: MS / Źródło: PAP