W 2015 roku ubóstwa skrajnego doświadczała co piętnasta osoba, natomiast ubóstwa relatywnego prawie co szósta - alarmuje w swoim najnowszym raporcie GUS. Problem ten w największym stopniu dotyczy wsi, gdzie zasięg ubóstwa skrajnego był prawie trzykrotnie wyższy niż w miastach.
W najtrudniejszej sytuacji znajdowały się osoby żyjące w gospodarstwach domowych utrzymujących się z tzw. innych niezarobkowych źródeł (stopa ubóstwa skrajnego na poziomie ok. 18 proc.), w tym przede wszystkim w gospodarstwach, których podstawę utrzymania stanowiły świadczenia społeczne inne niż renty i emerytury (ok. 23 proc.) - czytamy w raporcie.Bardziej niż przeciętnie narażeni na ubóstwo byli członkowie gospodarstw domowych rolników (ok. 15 proc.) oraz gospodarstw utrzymujących się głównie z rent (ok. 11 proc.).Najniższy odsetek osób zagrożonych ubóstwem odnotowano natomiast w gospodarstwach domowych, których głównym źródłem utrzymania jest praca na własny rachunek - w grupie tej zagrożona ubóstwem skrajnym była co trzydziesta trzecia osoba (ok. 3 proc.).Kto zagrożony?Jak wskazuje GUS, ze względu na typ gospodarstwa domowego, grupę najbardziej zagrożoną ubóstwem stanowiły rodziny wielodzietne.W 2015 roku poniżej minimum egzystencji żyła co jedenasta osoba w gospodarstwach małżeństw z 3 dzieci oraz co szósta osoba w gospodarstwach małżeństw z 4 lub większą liczbą dzieci.Osoby tworzące rodziny niepełne były we względnie lepszej sytuacji.Wskaźnik zagrożenia ubóstwem skrajnym dla rodzin niepełnych ogółem wyniósł niecałe 7 proc. Jak zaznacza jednak GUS, sytuacja rodzin niepełnych jest zróżnicowana - w przypadku samotnych rodziców z większą liczbą dzieci poziom zagrożenia ubóstwem był wyższy. Na wsi więcejW 2015 roku zasięg ubóstwa skrajnego na wsi był prawie trzykrotnie wyższy niż w miastach.Różnica ta jest szczególnie wyraźna, gdy sytuację na wsi porównuje się z sytuacją w największych miastach (500 tys. lub więcej mieszkańców). W skrajnym ubóstwie żyło w 2015 roku prawie 4 proc. mieszkańców miast (od ok. 1 proc. w największych miastach, do ok. 5 proc. w miastach poniżej 20 tys. mieszkańców).Na wsi odsetek osób żyjących poniżej minimum egzystencji wyniósł ponad 11 proc.Zasięg się zmniejszaW 2015 roku zaobserwowano niewielki spadek wartości wskaźnika ubóstwa skrajnego oraz wskaźnika ubóstwa relatywnego. W obu tych przypadkach spadek w odniesieniu do 2014 roku nie przekroczył 1 p. proc.W 2015 roku ubóstwa skrajnego doświadczała co piętnasta osoba (6,5 proc. osób w gospodarstwach domowych) w Polsce, natomiast ubóstwa relatywnego prawie co szósta osoba (15,5 proc.). Z kolei wskaźnik ubóstwa ustawowego pozostał w latach 2014-2015 na tym samym poziomie, osiągając wartość ok. 12 proc.Najbardziej znaczącą poprawę zaobserwowano wśród gospodarstwo domowych osób utrzymujących się z niezarobkowych źródeł (innych niż emerytury i renty), wśród rodzin wielodzietnych (z 4 lub większą liczbą dzieci na utrzymaniu) oraz wśród mieszkańców najmniejszych miast, o liczbie ludności nieprzekraczającej 20 tys.Wyraźny wzrost zasięgu ubóstwa zaobserwowano natomiast w gospodarstwach domowych utrzymujących się z rolnictwa.ZOBACZ RAPORT GŁÓWNEGO URZĘDU STATYSTYCZNEGOGościem TVN24 BiS był dr hab. Ryszard Szarfenberg z Polskiego Komitetu Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu (17.10.2015):
Autor: mb/gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN