Z rządowego projektu ustawy wprowadzającej 500 zł na dziecko zniknie przepis, który uwzględniałby świadczenie przy przyznawaniu zasiłków z pomocy społecznej - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Wykreślenie takich zapisów będzie oznaczało zwiększenie wydatków o ponad 900 mln zł.
Negatywne konsekwencje
Wejście w życie programu "Rodzina 500 plus" w takim kształcie będzie zatem oznaczało, że 500 zł na dziecko nie będzie miało wpływu na uprawnienia do zasiłków zarówno rodzinnych oraz tych z pomocy społecznej.
Według gazety, może to jednak mieć dwie negatywne konsekwencje.
Oprócz zwiększonych wydatków budżetowych, w kolejnych latach nawet o 2 mld zł rocznie, mogłaby także pojawić się grupa osób, którym bardziej będzie opłacało się brać świadczenie z pomocy społecznej i dodatkowe wsparcie z programu niż pracować.
Wypłata od kwietnia
Premier Beata Szydło o szczegóły dotyczące programu Rodzina 500 plus była pytana w niedzielnej "Kawie na ławę" w TVN24.
Jak mówiła szefowa polskiego rządu, pierwsze pierwsze wypłaty 500 złotych mają być realizowane po pierwszym kwartale przyszłego roku. - Planujemy, że to będzie kwiecień - powiedziała Szydło.
- Mapa drogowa, którą przedstawiłam jest konsekwentnie realizowana. Projekt wrócił z uzgodnień międzyresortowych, kierujemy go teraz do uzgodnień społecznych i trafi do parlamentu. Będzie procedowany i przyjęty tak, żeby w kwietniu można było już go realizować - wyjaśniała.
Premier Beata Szydło była gościem "Kawy na ławę":
Autor: mb / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock