Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny postawił zarzuty Bankowi Handlowemu i Bankowi Pocztowemu. W jego ocenie banki "nie rozliczają prawidłowo kosztów pożyczek i kredytów konsumenckich spłaconych przed terminem i nie zwracają pieniędzy konsumentom". Grozi im kara finansowa w wysokości do 10 procent obrotu.
Urząd zwrócił uwagę w komunikacie, że Bank Handlowy i Bank Pocztowy nie dostosowały się do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 11 września 2019 roku w sprawie wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego. Zgodnie z wyrokiem, jeśli konsument spłacił pożyczkę przed terminem, bank lub inna instytucja finansowa musi odpowiednio obniżyć jej koszty.
"Dotyczy to zarówno odsetek przypadających na okres, o który została skrócona umowa, jak i innych kosztów, których poniesienie było niezbędne, aby uzyskać kredyt konsumencki na danych warunkach np. prowizji, opłaty przygotowawczej. Obniżenie kosztów pozaodsetkowych powinno przy tym nastąpić proporcjonalnie do okresu skrócenia umowy w oparciu o metodę liniową" - czytamy.
Bank Handlowy i Bank Pocztowy usłyszały zarzuty
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wskazał, że w efekcie działań urzędu większość banków prawidłowo rozlicza się z konsumentami, którzy przed terminem spłacili pożyczkę lub kredyt konsumencki.
"Są jednak niechlubne wyjątki. Bank Handlowy i Bank Pocztowy wciąż negatywnie rozpatrują reklamacje dotyczące okresu sprzed wyroku TSUE. Przepisy obowiązują od grudnia 2011 roku, stanowisko prezesa UOKiK w tej sprawie znane jest od lat, zaś TSUE rozwiał wyłącznie wątpliwości podnoszone przez banki wokół interpretacji prawnych. Banki miały rok na zmianę praktyk tak, aby respektować w pełni prawa konsumentów i zwrócić należne im pieniądze. Bank Handlowy i Bank Pocztowy tego nie zrobiły dlatego postawiłem tym dwóm bankom zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów" - wyjaśnił, cytowany w komunikacie, Tomasz Chróstny.
UOKiK wyjaśnił, że w obu przypadkach zarzuty dotyczą niezwracania konsumentom proporcjonalnej części pobranych opłat w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu, jeśli taka spłata nastąpiła przed wyrokiem TSUE, czyli 11 września 2019 roku. "Oba banki negatywnie rozpatrują wnioski konsumentów o zwrot części kosztów w takiej sytuacji. Bankom tym grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu i nakaz usunięcia trwających skutków naruszenia" - dodano.
"Bank ściśle współpracuje z UOKiK"
W odpowiedzi na nasze pytania Bartosz Trzciński, rzecznik prasowy Banku Pocztowego zapewnił, że "bank zapoznał się z zarzutami prezesa UOKiK, a zagwarantowanie ochrony praw konsumentów stanowi priorytetową kwestię".
"Dlatego bank ściśle współpracuje z UOKiK w celu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości i wypracowania pozytywnego rozwiązania, które będzie zgodne z oczekiwaniami prezesa UOKiK" - podkreślił Trzciński.
Przedstawiciele Banku Handlowego w przesłanym nam komentarzu zwrócili uwagę, że "postępowanie UOKiK dotyczy wyłącznie rozliczeń z okresu poprzedzającego wydanie orzeczenia TSUE".
"UOKiK poinformował bank o rozpoczęciu postępowania w sprawie sposobu rozliczania przez bank prowizji w kredytach konsumenckich spłaconych przed 11 września 2019, czyli przed wydaniem orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Niezwłocznie po ogłoszeniu tego wyroku, bank uwzględnił jego treść w swojej działalności, zgodnie z zasadą prounijnej interpretacji prawa krajowego. Następnie dostosował się do oczekiwań wyrażanych przez Prezesa UOKiK w wystąpieniach publicznych, komunikatach prasowych oraz decyzjach wydawanych w sprawach innych instytucji finansowych" - czytamy.
"Bank przyjął m.in. metodę liniową rozliczania prowizji, objął też automatycznym rozliczaniem prowizji wszystkich klientów, którzy spłacili kredyt po dacie orzeczenia" - zwrócili uwagę przedstawiciele Banku Handlowego.
"Jesteśmy przekonani, że działalność banku w całym okresie była i jest prowadzona w dobrej wierze, z poszanowaniem prawa, dobrych obyczajów a klienci banku byli transparentnie poinformowani o warunkach zaciąganych kredytów konsumenckich" - podkreślili.
Inne postępowania
Urząd przypomniał w komunikacie, że Prezes UOKiK prowadzi jeszcze działania wobec kilku banków, od których oczekuje na dodatkowe wyjaśnienia. Są to: Santander Bank Polska, Santander Consumer Bank, Plus Bank, Nest Bank, Pekao i BOŚ.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock