Ministrowie energii państw Wyszehradu, w tym Polski, wystąpili do unijnego komisarza ds. energii Guenthera Oettingera o nowy instrument finansujący infrastrukturę energetyczną w budżecie UE po 2013 roku, powiązany z polityką spójności - wynika z uzyskanego przez PAP listu.
Do listu ministrowie dołączyli aneks z priorytetowymi projektami energetycznymi będących na różnym etapie zaawansowania. Zwracają szczególną uwagę na projekt interkonektorów gazowych Północ-Południe (Nort-South Gaz Interconnections Axis), od bałtyckiego gazoportu LNG w Świnoujściu, przez Polskę, Czechy, Słowację i Węgry po terminal "LNG Adria" w Chorwacji, obejmujący wiele interkonektorów dwustronnych lub narodowych gazociągów już istniejących, bądź będących na różnym etapie planowania lub budowy.
Nie mamy szans bez interkonektorów
List, podpisany m.in. przez wicepremiera Waldemara Pawlaka, wpisuje się w prace Komisji Europejskiej nad nowym unijnym Planem Działania w dziedzinie energii i w pakiet ws. bezpieczeństwa energetycznego. Ministrowie czterech państw Wyszehradu (Polska, Czechy, Słowacja i Węgry) zwracają uwagę, że prawidłowo funkcjonujący rynek energii potrzebuje odpowiednich interkonektorów łączących sieci.
"Zgodnie z zapisanymi w Traktacie z Lizbony (...) UE ma podjąć ważne decyzje związane z priorytetowymi projektami w infrastrukturze energetycznej i ich finansowaniem. W tym sensie, kluczowa debata będzie dotyczyć potencjalnego, nowego energetycznego instrumentu finansowego. Uważamy, że ta dyskusja powinna być postrzegana w szerszym kontekście, w ramach debaty nad nową perspektywą finansową i obejmować wszystkie potencjalne źródła, które mogą dobrze finansować rozwój nowej infrastruktury energetycznej, w tym instrumenty polityki spójności" - napisali ministrowie.
Unijna Polityka Spójności konieczna
Dalej przekonują, że unijna Polityka Spójności udowodniła już, że jest skutecznym instrumentem, dlatego nowy instrument w dziedzinie energii powinien być z nią powiązany.
W kryzysie finansów publicznych coraz więcej mówi się o konieczności oszczędności w nowym budżecie UE po 2013 roku. Polityka Spójności stanowi drugą pozycję w unijnej kasie. Z drugiej strony, to energia i bezpieczeństwo energetyczne wymieniane są jako jeden z głównych nowych priorytetów UE, co niemal zupełnie nie jest odzwierciedlone w obecnie obowiązującym budżecie 2007-13.
Ministrowie podkreślają, że są świadomi, iż finansowanie z budżetu UE nigdy nie zastąpi prywatnego, który jest kluczowy.
"Jednakże uważamy, że finansowanie z budżetu UE zachęci inwestorów do inwestycji w infrastrukturze energetycznej w krajach kohezyjnych, (czyli właśnie nowych państwach UE jak państwa Grupy Wyszehradzkiej - PAP)" - dodają.
Domagamy się Nabucco
Ministrowie wskazują też na konieczność wsparcia gazociągu Nabucco, ale ich lista nie ogranicza się tylko do gazu - zawiera także projekty dotyczące infrastruktury ropy oraz sektora elektryczności.
Ministrowie podkreślają, że węgierska - i następująca po niej polska prezydencja w 2011 roku - będą świetną okazją do prac nad rozwojem unijnej polityki energetycznej.
O konieczności poszukiwania "nowych źródeł finansowania głównych europejskich projektów infrastrukturalnych" z budżetu UE mówił sam szef KE Jose Barroso podczas wystąpienia o stanie UE w ubiegłym tygodniu na forum PE w Strasburgu, kiedy to przekonywał, że jeżeli chodzi o interkonektory to "za euro wydane na poziomie europejskim można dostać więcej niż za euro wydane na poziomie krajowym".
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24