Ponad 6 mld zł to kwota pomocy de minimis udzielonej w 2013 roku – wynika z raportu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konkurencji. Ten rodzaj wsparcia nie wymaga zgłoszenia Komisji Europejskiej. Większość pieniędzy trafiła do mikroprzedsiębiorstw.
Jak podkreśla UOKiK, pomoc de minimis nie wymaga notyfikacji Komisji Europejskiej, zgodnie bowiem z zasadą prawa rzymskiego "De minimis non curat lex" (Prawo nie troszczy się o drobiazgi), pomoc o niewielkich rozmiarach nie powoduje naruszenia konkurencji na rynku.
Jednak łączna wartość pomocy de minimis dla jednego beneficjenta nie może przekroczyć 200 tys. euro w okresie trzech lat podatkowych, a w przypadku przedsiębiorców z sektora transportu drogowego towarów – 100 tys. euro.
Dotacje i ulgi
W 2013 roku wartość pomocy de minimis wyniosła 6,14 mld zł. To o 40 proc. więcej niż w 2012 roku (4,32 mld zł). Z tego wsparcia skorzystało 244 tys. beneficjentów. Najczęściej przedsiębiorcy otrzymywali różnego rodzaju dotacje, ulgi podatkowe. Mikro, mali i średni przedsiębiorcy korzystali też z gwarancji Banku Gospodarstwa Krajowego na zabezpieczenie spłaty kredytu przeznaczonego na finansowanie działalności bieżącej i inwestycyjnej.
Proste zasady udzielania pomocy de minimis powodują, że najczęściej korzystają z niej mniejsze podmioty. 70 proc. wartości pomocy de minimis (4,24 mld zł) trafiło do mikroprzedsiębiorstw, a 17 proc. (1,02 mld zł) do małych. Jedynie ok. 4 proc. (231 mln zł) pomocy de minimis trafiło w 2013 roku do dużych przedsiębiorców.
Najwięcej w samorządzie
W 2013 roku największej pomocy de minimis udzieliły jednostki samorządu terytorialnego (2,18 mld zł) głównie na dofinansowanie zatrudniania osób bezrobotnych skierowanych do pracodawców przez urząd pracy, czy dokształcanie młodocianych pracowników. Gminy często stosowały zwolnienia podatkowe i umarzały zaległości podatkowe lub rozkładały je na raty. Również Bank Gospodarstwa Krajowego udzielił pomocy o dużej wartości – 933 mln zł w ramach programu wspierania przedsiębiorczości, udzielając poręczeń lub gwarancji spłaty kredytu.
Od kilku lat utrzymuje się stała tendencja, zgodnie z którą najwięcej pomocy de minimis udziela się w kilku tych samych województwach. W 2013 roku pomocy de minimis o największej wartości udzielono przedsiębiorcom z województw: mazowieckiego (1,018 mld zł), wielkopolskiego (724,3 mln zł), śląskiego (587,9 mln zł), małopolskiego (470,2 mln zł). Najmniej otrzymali natomiast przedsiębiorcy z województw: podlaskiego (159,8 mln zł), opolskiego (142,2 mln zł) oraz lubuskiego (141,4 mln zł).
Projekt programu pomocowego przewidującego udzielenie pomocy de minimis wymaga zgłoszenia do prezesa UOKiK w celu przedstawienia przez niego ewentualnych zastrzeżeń.
Na lata
Na początku listopada rząd wydał cztery rozporządzenia dotyczące pomocy de minimis. Na ich podstawie będzie mogła być udzielana do połowy 2021 r. Pomoc będzie udzielana wyłącznie mikro- oraz małym i średnim przedsiębiorcom, którzy prowadzą działalność na terytorium Polski. Przedsiębiorca chcący skorzystać z takiej dotacji, nie może mieć zaległości podatkowych i ZUS-owskich. Ponadto każdy przedsiębiorca uczestniczący w projekcie nie może otrzymać pomocy de minimis, której łączna wartość przekroczy w bieżącym roku oraz dwóch poprzedzających go latach podatkowych równowartość 200 tys. euro.
Pierwsze rozporządzenie dotyczy dofinansowania na uzyskanie certyfikatów, które obowiązują na zagranicznych rynkach, z wyłączeniem certyfikatów wymaganych na rynku wewnętrznym Unii Europejskiej. Drugie rozporządzenie odnosi się do dofinansowania konferencji, seminariów, warsztatów, które promują polski eksport lub sprzedaż na rynku wewnętrznym Unii Europejskiej.
Kolejne rozporządzenie dotyczy pomocy de minimis na realizację branżowych projektów promocyjnych w zakresie eksportu lub sprzedaży na rynku wewnętrznym Unii Europejskiej. Czwarte rozporządzenie obejmuje udzielanie pomocy de minimis na realizację przedsięwzięć wydawniczych promujących eksport lub sprzedaż na rynku wewnętrznym Unii Europejskiej.
Autor: mnkwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24