Waloryzacja rent i emerytur na wokandzie. Trybunał Konstytucyjny sprawdzi dziś, czy zgodne z konstytucją jest uzależnienie stopniowego podwyższania świadczeń od wieku emerytów i rencistów.
Chodzi o osoby, które na mocy ustawy budżetowej z 1993 roku otrzymały zaniżone świadczenia emerytalno-rentowe. Wtedy do wyliczenia podstawy emerytury lub renty przyjęto kwotę bazową w wysokości 91 proc. przeciętnego wynagrodzenia. Kwota bazowa stanowi jeden ze składników wyliczanego świadczenia. Do 1998 roku kwota ta była podwyższana corocznie o 1 proc. Oznacza to, że starsi dostają swiadczenie podwyższone wcześniej, a młodsi - później.
Waloryzację reguluje znowelizowana w 2004 roku ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
W ocenie Sądu Okręgowego w Łodzi, który skierował pytanie prawne w tej sprawie, wzrost świadczeń nie powinien być uzależniony od wieku emerytów i rencistów. Według sądu waloryzacja powinna być zależna od kwoty bazowej, a świadczenie powinno być podwyższane najpierw tym, którzy otrzymali je w oparciu o najniższą kwotę bazową.
Źródło: PAP