- Zasady prywatyzacji, zachowanie nadzoru Skarbu Państwa nad spółką i gwarancje zatrudnienia - to główne tematy negocjacji jakie trwają w Jastrzębskiej Spółce Węglowej między zarządem i związkowcami. Górnicy obawiają się zwolnień i pogorszenia warunków pracy po planowanym przez Skarb Państwa wejściu spółki na giełdę.
Zgodnie z planami resortu Skarbu Państwa ma zadebiutować na giełdzie 30 czerwca, jednak w związku z przeciągającymi się rozmowami ze stroną społeczną związany z upublicznieniem harmonogram staje się coraz trudniejszy do realizacji. W środę, jako mediator, włączył się do rozmów wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk.
Filary sporu
Strony sporu mają do uzgodnienia trzy kwestie: porozumienie zbiorowe dotyczące gwarancji pracowniczych, władztwa korporacyjnego nad spółką po jej upublicznieniu i przedstawienie założeń prospektu emisyjnego. Ten ostatni problem ma być dyskutowany w czwartek, kiedy na spotkanie do Katowic ma przyjechać przedstawiciel resortu Skarbu Państwa.
Wiceminister gospodarki Strzelec-Łobodzińska zapewnia, że Skarb Państwa zachowa uprawnienia właścicielskie w JSW, nawet gdyby w przyszłości (na razie Skarb Państwa na pewno zachowa 50 proc. plus jedną akcję - PAP) pozostał mniejszościowym akcjonariuszem. - Nie ma takiej intencji, by tę barierę przy upublicznieniu czy prywatyzacji przekraczać, ale tak na przyszłość, żeby wszelkie wątpliwości zostały rozwiane. Myślimy, że to będzie kolejny argument, żeby uspokoić nastroje - podkreśliła.
Granica kompromisu
Prezes JSW Jarosław Zagórowski wierzy w osiągniecie kompromisu. - Wiadomo, że są też pewne granice. To nie jest tak, że kompromis kupuje się za wszystko. Musimy patrzeć na tę firmę w perspektywie wielu lat do przodu - mówił
Szef Solidarności w JSW Sławomir Kozłowski szanse na zawarcie porozumienia ocenił na 50 proc. Zarzucił pracodawcy że podczas rozmów nie przedstawia konkretów i przeciąga negocjacje. - Uważam, że jest to nieuczciwe, bo jest to zabawa pracownikami przedsiębiorstwa, które zatrudnia ponad 22 tys. osób - powiedział.
Według nieoficjalnych informacji strony pracują w oparciu o dokument zaproponowany przez związki. Przewiduje on m.in. gwarancję zatrudnienia dla pracowników JSW na 10 lat (zarząd proponuje 5 lat) oraz utrzymanie wszystkich dotychczasowych regulacji pracowniczych do czasu wynegocjowania i wejścia w życie nowego, jednolitego układu zbiorowego pracy - prace nad nim mają być kontynuowane. Częścią porozumienia miałyby być również zapisy dotyczące uprawnień związków zawodowych w JSW.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24