Stacje sejsmiczne odnotowały duży wstrząs w rejonie kopalni Rudna. Nie ma ofiar w ludziach - w rejonie epicentrum nie były prowadzone żadne prace.
Wstrząs był tak silny, że zarejestrowały go nawet stacje sejsmiczne w Czechach. W górniczej skali określa się go jako ósemkę. Najpotężniejsze z dotychczas rejestrowanych ruchów w rejonie Lubina to 10-tki. Pod ziemią w kopalni Rudna w najbardziej zagrożonym miejscu nie znajdował się ani jeden pracownik miedziowego holdingu. Wstrząsy zaś wystąpiły poza filarem ochronnym Polkowic. Przyczyną dzisiejszego trzęsienia ziemi prawdopodobnie był niekontrolowany ruch górotworu, z którego koncern wydobywa rudę miedzi.
Źródło: IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24