Ława przysięgłych sądu w San Jose (Kalifornia) skazała w piątek południowokoreańskiego giganta elektronicznego Samsunga na zapłacenie amerykańskiemu konkurentowi Apple 119,6 mln dolarów za naruszenie jego praw patentowych przy projektowaniu nowych smartfonów.
Wysokość zasądzonego odszkodowania daleko odbiega jednak od sumy 2,2, mld dolarów, jakiej domagał się Apple.
Rywalizacja gigantów
Ponadto sąd stwierdził, że Apple również naruszył prawa patentowe Samsunga przy projektowaniu telefonów iPhone 4 i 5 i skazał go na wypłacenie 158 tys. dolarów odszkodowania. Samsung domagał się 6 mln. Apple twierdził, że Samsung wykorzystał bezprawnie 5 jego patentów dotyczących funkcji przesuwania palcem po ekranie dotykowym smartfonu w celu jego odblokowania (slide to unlock). Samsung odrzucał te oskarżenia i argumentował z kolei, że Apple naruszył jego patenty dotyczące kamer i transmisji nagrań wideo w smartfonach. - Trudno uznać ten werdykt za zwycięstwo Apple'a. Zasądzona suma to mniej niż 10 proc. tej, jakiej domagał się Apple i prawdopodobnie nie jest wiele większa od sumy, jaką Apple musiał wydać dochodząc swych roszczeń - powiedział Brian Love, profesor prawa na uniwersytecie Santa Clara.
Kolejny proces
Apple i Samsung, dwaj najwięksi producenci smartfonów na świecie, już od wielu lat prowadzą spory sądowe o prawa do patentów i własności intelektualnej. Dwa lata temu inny sąd skazał Samsunga na zapłacenie Apple'owi 930 mln dolarów odszkodowania stwierdziwszy, że wykorzystywał on technologię swego konkurenta. Jednak Samsung odwołał się od wyroku i walka w sądach wciąż trwa.
Autor: msz//bgr / Źródło: PAP