Rosyjski minister energetyki Aleksandr Nowak powiedział w piątek, że sytuacja przed sezonem grzewczym jest "krytyczna". Nie wykluczył, że Ukraina może nielegalnie podbierać gaz przechodzący tranzytem przez jej terytorium, a przeznaczony dla UE.
Rosyjski minister oświadczył to na konferencji prasowej po rozmowach z komisarzem UE ds. energii Guentherem Oettingerem.
Postęp w rozmowach
Powiedział też, że na piątkowym dwustronnym spotkaniu Rosja-UE dotyczącym gazu omawiano warianty spłacenia przez Ukrainę zadłużenia gazowego wobec Rosji.
Jak powiedział w piątek Oettinger, cytowany przez agencję ITAR-TASS, Rosja i Unia Europejska osiągnęły postęp w rozmowach na temat gazu, lecz ostatecznego wyniku jeszcze nie ma.
Wstrzymane dostawy gazu
Strona rosyjska wstrzymała dostawy gazu na Ukrainę w połowie czerwca ze względu na spór o cenę surowca i wysokość długu za dostarczony wcześniej gaz. Gazprom przerwy dostawy błękitnego paliwa uzasadnił nieuregulowaniem w terminie zobowiązań przez stronę ukraińską. Obie strony zwróciły się do sądu arbitrażowego w Sztokholmie o rozstrzygnięcie sporu. Mimo tej konfrontacji eksport rosyjskiego gazu do Europy za pośrednictwem biegnących przez terytorium Ukrainy gazociągów utrzymano.
Rosyjski gaz importuje przez terytorium Ukrainy 18 krajów europejskich: Austria, Bośnia i Hercegowina, Bułgaria, Czechy, Chorwacja, Francja, Niemcy, Grecja, Węgry, Włochy, Macedonia, Mołdawia, Polska, Rumunia, Serbia, Słowacja, Słowenia i Turcja.
Autor: ToL//km / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Gazprom