Polska jest najmniej zaangażowana w sprawy społecznej odpowiedzialności biznesu spośród ośmiu krajów Europy Środkowej i Południowej - wynika z raportu UE i Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP).
CSR (corporate social responsibilty) dla naszej części Europy jest postawą zupełnie nową. Polega na dobrowolnym uwzględnianiu długofalowych skutków decyzji biznesowych dla środowiska, społeczeństwa, pracowników, klientów itp.
Raport UNDP został opracowany na podstawie wywiadów przeprowadzonych z przedstawicielami 288 firm oraz reprezentantami rządów, organizacji pozarządowych, mediów. Zdaniem autorów w krajach objętych badaniem (Polska, Węgry, Litwa, Słowacja, Chorwacja, Macedonia, Bułgaria i Turcja) "rozwinął się dziki kapitalizm".
Zysk jest tu najważniejszym celem, a społeczeństwo nie jest zainteresowane wywieraniem nacisków na przedsiębiorstwa, by były czymś więcej niż tylko dochodowym biznesem. Organizacje pozarządowe postrzegają biznes głównie jako źródło finansowania, a rząd nie przewodzi inicjatywom na rzecz CSR.
Negatywnie oceniona została też rola mediów jako zależnych od przychodów z reklam i dlatego nieskorych do zwiększania świadomości społeczeństwa w sprawach biznesowych.
- Jesteśmy zbulwersowani tą oceną, gdyż w Polsce w zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu robi się więcej niż w niektórych innych badanych krajach - mówi "Rzeczpospolitej" Marcin Palutko, główny specjalista w Ministerstwie Pracy. Jest on też szefem działającego od pół roku międzyresortowego zespołu ds. CSR.
Autorzy raportu zwracają jednak uwagę, że mimo iż polskie Ministerstwo Pracy jest coraz bardziej zaangażowane w sprawy społecznej odpowiedzialności biznesu, to nie ma rządowego departamentu, który pełniłby tu wiodącą rolę. Przy zakupach publicznych nieuwzględniane są sprawy społeczne, środowiska czy etyczne.
Nie ma też u nas przepisów, które promowałyby stosowanie CSR wśród rodzimych przedsiębiorstw (wprowadziły je Węgry i Słowacja) ani żadnej strategii w tym zakresie. Według oceniających w Polsce dopiero powstaje społeczeństwo obywatelskie. Pozarządowe organizacje, które powinny prowadzić kampanie uświadamiające, rzadko to robią, bo w większości finansowo zależne są od pomocy firm.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24