Sezon wyprzedaży w pełni - Polacy ruszyli do sklepów w poszukiwaniu "superokazji". Tymczasem Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzega - nie znamy naszych naszych podstawowych praw i dokonujemy zakupów pod wpływem impulsu.
Ponad 50 proc. konsumentów dokonuje zakupów pod wpływem chwili, a blisko 65 proc. jest przekonana, że może zwrócić do sklepu pełnowartościowy towar – to najbardziej zaskakujące wnioski płynące z badań przeprowadzonych przez TNS OBOP na zlecenie UOKiK.
Dalsze ich wyniki są już jednak bardziej uspokajające. Większość z nas planuje codzienne zakupy, a spontaniczne decyzje handlowe stanowią jedynie ok. 20 proc. Najważniejszym kryterium naszych wyborów jest nadal cena – sprawdza ją ponad połowa ankietowanych. W przypadku większych wydatków, takich jak zakup sprzętu AGD i RTV, porównujemy oferty różnych sklepów i szukamy promocji.
Jak pokazują badania, czterech na dziesięciu konsumentów deklaruje, że wyboru najlepszych spośród dostępnych na rynku produktów i usług dokonuje pod wpływem reklam. Ponad połowa respondentów lubi czytać informacje o produktach, ale aż 44 proc. przyznaje, że są one dla nich często niezrozumiałe.
UOKiK przypomina, że jeśli kupiliśmy wadliwy produkt, zawsze przysługuje nam prawo do reklamacji. Sprzedawca odpowiada za zgodność towaru z umową aż 2 lata. Reklamację należy złożyć w sklepie - najlepiej na piśmie. Jeśli do produktu dołączona jest gwarancja, wtedy można zgłosić reklamację gwarantowi - producentowi lub dystrybutorowi towaru.
Jednocześnie Urząd informuje, że w przypadku sporu z przedsiębiorcą pomocą służą rzecznicy konsumentów. Ich adresy i numery telefonów dostępne są na stronie internetowej UOKiK.
Źródło: PAP, IAR, IMGW
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl