Reklamy piwa przed godziną 23? Prawo i Sprawiedliwość z rządem mówią razem "nie". Opozycja i ministerstwo zdrowia chcą zakazu puszczania w telewizji reklam piwa przed 23. Tłumaczą, że to dla dobra nieletnich - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".
Do Sejmu trafiły dwa projekty nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Poselski projekt PiS został właśnie skierowany do I czytania w Sejmie. Projekt Ministerstwa Zdrowia pod koniec września trafił do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Jeszcze w tym roku rząd ma go skierować do parlamentu.
Piwo nie dla dzieci
Co łączy propozycję PiS i resortu zdrowia? Zakaz reklamy piwa w telewizji, radiu, teatrze i kinie przed godziną 23. To trzy godziny później niż teraz - dziś można je emitować już od godziny 20. W uzasadnieniu resortowego projektu czytamy, że odkąd w Polsce piwo można reklamować tak wcześnie, liczba spotów reklamowych browarów wzrosła z 10 tys. do 30 tys.
- Zmiana ta jest podyktowana potrzebą ograniczenia wpływu reklam i promocji piwa na małoletnich odbiorców środków masowego przekazu - napisali posłowie PiS w uzasadnieniu. Szef Polskiej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych Krzysztof Brzózka mówi zaś wprost: - Napojem, od którego najczęściej zaczyna się kontakt młodego człowieka z alkoholem, jest właśnie piwo, a zakaz może wkrótce zacząć obowiązywać w całej Unii.
Piwne maratony reklamowe
Zdaniem producentów piwa, takie ograniczenie nic nie zmieni. Przedstawiciele browarów twierdzą, że takie rozwiązania zostały przetestowane w kilku krajach i nie przyniosły żadnych efektów dla zdrowia publicznego. - Z badań wynika, że zaledwie 9 proc. młodych ludzi w wieku 14-17 lat ogląda w tych godzinach telewizję. Oni zupełnie inaczej konsumują media. Amerykańskie badania mówią zaś, że to warunki rodzinne, otoczenie, rówieśnicy są najważniejszym czynnikiem inicjacji alkoholowej, a nie telewizja - tłumaczy "Dziennikowi Gazecie Prawnej" Danuta Gut z ZPPP Browary Polskie.
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu