Po trzech spadkowych sesjach na warszawską giełdę wrócił optymizm i indeks największych spółek WIG 20 zakończył czwartkowe notowania na plusie. Jednak indeksy małych spółek po raz kolejny spadły.
Ponad dwa procent poniżej środowego zamknięcia - z kiepskiego poziomu wystartował Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie. Potem inwestorzy poddali się europejskim, bardziej optymistycznym nastrojom. A zamknięciu WIG 20 wyraźnie nad kreską pomogło optymistyczne otwarcie notowań w USA, gdzie indeksy wzrosły o ponad 1 proc.
Wskaźnik WIG20 spadł na otwarciu notowań do 2.229,76 pkt., czyli o 2,14 procent. Podobnie było w Budapeszcie, tymczasem w Europie Zachodniej giełdy otwierały się ze wzrostami indeksów.
Przez pierwsze pół godziny tendencja nie była zbyt zdecydowana, dopiero potem wykres WIG 20 zaczął wyraźnie piąć się w górę. O godzinie 10.30 zbliżył się do poziomu wczorajszego zamknięcia. Chwilę potem wskaźnik znalazł się na plusie, a jego wykres przyjął dawno nie widziany kształt prawie pionowej kreski.
Przez następne godziny wskaźnik oscylował nieco poniżej granicy 2300 pkt., raz tylko nieprzyjemnie zbliżając się do poziomu środowego odniesienia. Odbił się jednak i po godzinie 13.30 udało mus się pokonać 2300 pkt. Notowania na niewielkim plusie trwały aż do 15.30.
Wzrost dotyczy jednak WIG 20, szerszy wskaźnik warszawskiej giełdy - WIG - o setne procent nad kreską. Działo się tak, ponieważ to największe spółki notowały wzrosty i były w tym raczej odosobnione.
Optymizm przyszedł zza oceanu
WIG 20 zanotował wyraźny wzrost o 15.30 zaraz po optymistycznym otwarciu notowań w USA, gdzie wzrosty utrzymały się do końca sesji w Warszawie. WIG 20 na zamknięciu wzrósł o 1,1 do 2.303,59 pkt. Wzrósł także indeks obejmujący wszystkie akcje notowane w Warszawie, WIG o 0,4 proc. do 36.578,47 pkt.
Straciły natomiast indeksy małych spółek mWIG40 0,38 proc. a sWIG80 1,14 proc. Na całym rynku wzrosły ceny akcji zaledwie 94 spółek, a 210 spadły. Ceny akcji pozostałych 61 spółek nie zmieniły się.
Środowe zakończenie sesji na Wall Street nie zapowiadało wzrostów na świecie w czwartek. Notowania zakończyły się tam 4-procentowymi spadkami - CZYTAJ WIĘCEJ. Trudno więc było oczekiwać, by na warszawskim parkiecie utrzymał się nastrój ze środy. Wtedy wprawdzie wskaźniki sporo kluczyły, ale ostatecznie WIG 20 dzień zakończył delikatnym spadkiem 0,03 proc. - i to po ostrym pikowaniu. (CZYTAJ WIĘCEJ).
Jednak w czwartek okazało się, że pięć banków centralnych z całego świata pożyczyło instytucjom finansowym 180 mld dolarów, żeby uratować ich płynność, co natchnęło inwestorów przeświadczeniem, że władze monetarne na całym świecie są gotowe pomóc w zażegnaniu globalnego kryzysu.
Zawieszone notowania Orlenu
Przed godziną 10 zawieszono na kilka minut notowania papierów PKN Orlen. Decyzja ma związek z odbywającym się rano zebraniem rady nadzorczej, na którym rezygnację złożył prezes Wojciech Heydel.
Dymisja wprawdzie nie jest zaskoczeniem, TVN CNBC Biznes donosiła o tym już w końcu sierpnia (CZYTAJ WIĘCEJ) - ale ustąpienie prezesa firmy w pół roku po podpisaniu trzyletniego kontraktu wprowadza zawsze nerwowość wśród posiadaczy akcji.
Nowym szefem paliwowej spółki został dotychczasowy wiceprezes Jacek Krawiec - CZYTAJ WIĘCEJ.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES