To koniec roamingu w Europie. Od 15 czerwca - nieważne w jakim kraju Unii Europejskiej będziemy - za rozmowę przez komórkę, wysłanie sms-a, czy przeglądanie internetu w telefonie zapłacimy tyle, co w Polsce. O szczegółach w cyklu "Pokaż nam świat" w TVN24 BiS mówił Jakub Porada.
W czasie podróży za granicę nie trzeba się już będzie obawiać, że jeśli zadzwonimy do rodziny, czy włączymy mapę w telefonie, to po powrocie będzie nas czekał duży rachunek do zapłacenia.
Zmiana to efekt decyzji Parlamentu Europejskiego, który nakazał operatorom rozliczanie usług, z których korzystamy za granicą, po krajowych stawkach. Jeśli na przykład w abonamencie mamy nieograniczone rozmowy, albo 100 minut w pakiecie, to będziemy z nich korzystać zarówno w Warszawie, jak i w Barcelonie, Berlinie, czy Pradze.
Gdy skończy nam się pakiet 100 minut to za każdą kolejną również zapłacimy, jak w kraju. Przy czym nie może to być więcej niż trzy i dwie dziesiąte eurocenta za minutę rozmowy i jeden eurocent za wysłanie SMS-a.
Autor: red. / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock