Mechanizm jest prosty: klient płaci zryczałtowaną miesięczną opłatę, a gdy potrzebuje informacji, porady czy reprezentacji w sądzie, dzwoni lub wyśle e-mail do biura obsługi specjalnego Systemu Ochrony Prawnej. System znajdzie mu prawnika z najbliższej miejscowości (nie dalej niż 45 km od jego domu) i umówi z nim na spotkanie. Taki nowy model obsługi prawnej przywędrował do Polski z USA - pisze "Rzeczpospolita".
Jak czytamy, w "Rz", od niedawna usługi prawników "na abonament" proponuje Polakom firma z Konina. System Ochrony Prawnej to 150 prawników: adwokatów i radców gotowych w ciągu trzech dni od zgłoszenia potrzeby świadczyć klientowi, który wykupi abonament, pomoc prawną w każdym praktycznie miejscu w kraju.
Dla osoby fizycznej i firmy
W ofercie są trzy pakiety usług. Dwa pierwsze, to prawnik osobisty i prawnik rodzinny (maksymalnie dla czterech osób). W ramach tych usług otrzymamy pomoc w zakresie prawa: karnego, pracy i dochodzenia odszkodowań komunikacyjnych.
Od roku system jest testowany w Wielkopolsce, a teraz planujemy wejść z nim na rynek ogólnopolski. Chcemy udowodnić, że usługi prawników mogą być dostępne dla osób słabiej zarabiających. Dajemy bezpieczeństwo prawne za rozsądną cenę. Piotr Kaszyński, prezes konsorcjum Grupa Prawna IV Filar
Trzeci pakiet, to "prawnik dla pracownika" - oferta skierowana do firm. Pracodawcy, tak jak wykupują swoim pracownikom abonamenty w lecznicach, tak teraz mogą wykupić im też usługi prawnicze. Te obejmują prawo karne, dochodzenie odszkodowań komunikacyjnych i zdrowotnych oraz postępowania wieczystoksięgowe.
Mniej niż za telefon?
Abonamenty kosztują miesięcznie 39 zł, w pięciu największych miastach – 49 zł, z tym że rodzinny dla czterech osób – maksimum 122 zł.
– Przygotowujemy ten projekt od 2,5 roku – mówi Piotr Kaszyński, prezes konsorcjum Grupa Prawna IV Filar, które wdraża SOP. – Od roku system jest testowany w Wielkopolsce, a teraz planujemy wejść z nim na rynek ogólnopolski. Chcemy udowodnić, że usługi prawników mogą być dostępne dla osób słabiej zarabiających. Dajemy bezpieczeństwo prawne za rozsądną cenę.
Podobną działalność prowadzi już od pewnego czasu spółka Moi Prawnicy, która proponuje tzw. Programy Pomocy Prawnej.
Testowana teraz w Polsce formuła jest od lat popularna w USA (tam nazywa się Prepaid Legal Plans) - pisze "Rzeczpospolita". Pomysł wynikł z rosnącej konkurencji na prawniczym rynku. Abonamenty na usługi prawnicze posiada kilkadziesiąt milionów Amerykanów, głównie z klasy średniej - czytamy.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24