Sugerują to ogłoszone właśnie dane z brytyjskiego rejestru pracowników. W pierwszym półroczu 2007 r. do obowiązkowego rejestru wpisało się ok. 70 tys. Polaków. To o 20 tys. mniej niż w drugiej połowie 2006 - podaje "Gazeta Wyborcza".
- Imigracja z Europy Środkowej spowalnia - ogłosiła BBC. Analitycy są jednak ostrożni. - Fala powolutku spada, bo rynek brytyjski jest zapchany, jego atrakcyjność się zmniejsza. To nie będzie jednak dramatyczny spadek, lecz proces minimum pięcioletni - mówi dr Maciej Duszczyk z Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego.
Jego zdaniem kluczowe będą dane za następne dwa kwartały. Wtedy okaże się bowiem, ilu było tych, którzy w tym roku wyjechali w okresie wzmożonych migracji, czyli od kwietnia do września. Polscy pracownicy rejestrują się zwykle z opóźnieniem, gdy już mają stałą pracę i postanawiają zostać na dłużej.
Rok 2006 był rekordowy pod względem liczby Polaków emigrujących na Wyspy. W sumie do rejestru wpisało się ponad 162 tys. osób. Nawet jeśli w tym roku będzie ich nieco mniej, liczba nowych Polaków decydujących się szukać szczęścia na wyspach nadal jest bardzo duża.
Do rejestru muszą wpisywać się tylko ci, którzy podejmują pracę po raz pierwszy lub zmieniają pracę w ciągu pierwszego roku. Oznacza to, że na Wyspy wciąż emigrują kolejne dziesiątki tysięcy osób. Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że niektórzy pracują na czarno lub nie dokonują rejestracji, by zaoszczędzić opłatę 90 funtów.
Rejestrować nie muszą się samozatrudnieni i ci, którzy nie podejmują pracy, np. partnerzy i dzieci pracowników. Rejestr nie pokazuje, ile osób po przepracowaniu kilku czy kilkunastu miesięcy wraca do Polski. Wyjeżdżający nie muszą się bowiem wyrejestrowywać.
- Jeśli proces podnoszenia wynagrodzeń w Polsce będzie postępował, to za dwa-trzy lata migracje powrotne wystąpią. Ale jeszcze nie teraz - uważa dr Duszczyk.
Podobny trend jak w przypadku Polaków widoczny jest jeśli chodzi o wszystkich imigrantów z ośmiu środkowoeuropejskich krajów, które 1 maja 2004 r. weszły do Unii i których obywatele muszą się rejestrować przy podejmowaniu pracy na Wyspach Brytyjskich.
Liczba nowych przybyszów w 2007 roku także była nieco niższa niż w drugim półroczu 2006 r. Polaków jest wśród imigrantów zdecydowanie najwięcej - 71 proc.
Kim jest przeciętny emigrant z Polski? 82 proc. to ludzie w wieku 18-34 lat. Na 100 osób 59 to mężczyźni. Wśród najczęstszych kategorii zawodów wykonywanych na wyspach nadal są kolejno: pracownicy fabryk, pracownicy magazynów, pakowacze, pracownicy kuchni i cateringu, sprzątacze i służba domowa. 77 proc. podało, że zarabia od 4,50 do 5,99 funta za godzinę, czyli najniższą stawkę. Tylko 7 proc. przyjechało z dziećmi lub innymi osobami, które utrzymują.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24