Od wczoraj po torach województwa kujawsko-pomorskiego jeżdżą prywatne pociągi pasażerskie obsługiwane przez Arriva/PCC. To pierwszy przypadek, gdy prywatna firma złamała monopol PKP Przewozy Regionalne.
Polsko-brytyjska firma wozi pasażerów 16 nowoczesnymi autobusami szynowymi z bydgoskiej Pesy, które dzierżawi od samorządu województwa pomorsko-kujawskiego. Obsługuje linie niezelektryfikowane, po których nie mogą jeździć tradycyjne składy, m.in.: z Torunia do Grudziądza i Sierpca oraz z Brodnicy do Laskowic Pomorskich. Bilety można kupić na dworcach i w pociągach. Informacja o kursach jest dostępna w rozkładzie jazdy kolei państwowych.
Konsorcjum PCC Rail/Jaworzno Arriva Polska wygrało w czerwcu przetarg na obsługiwanie przez najbliższe trzy lata regionalnych przewozów kolejowych w Kujawsko-Pomorskiem. - To pierwsze tego typu przedsięwzięcie w Polsce - mówi Paweł Pleśniar, specjalista Arrivy ds. marketingu i rozkładu jazdy.
Do tej pory lokalne przewozy (oprócz Mazowsza, gdzie działają Koleje Mazowieckie) obsługiwała spółka PKP Przewozy Regionalne.
Brytyjska Arriva to jeden z największych operatorów pasażerskich w Europie, jej akcje notowane są na giełdzie w Londynie. Firma przewozi ponad miliard pasażerów w dziesięciu krajach Europy, m.in.: Czechach, Danii, Hiszpanii i Niemczech. W Polsce to drugi prywatny przewoźnik pod względem przewozów towarowych.
A co z konkurencją na terenie kraju? Parlament Europejski pod koniec września podjął decyzję o otwarciu rynku międzynarodowych przewozów kolejowych od 1 stycznia 2010 r. Ta decyzja oznacza, że obcy przewoźnicy w relacjach międzynarodowych będą mogli po drodze zabierać pasażerów z miast, przez które przejeżdżają. Przykładowo pociąg Deutsche Bahn relacji Berlin - Warszawa w drodze do Warszawy będzie mógł zabrać pasażerów z Poznania. Byłaby to głównie konkurencja dla PKP Intercity.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24