Rewolucja u numizmatyków. Od poniedziałku 11 stycznia Narodowy Bank Polski sprzedaż monet kolekcjonerskich prowadzi... w internecie. W systemie "Kolekcjoner" kupować monety będzie można siedząc w kapciach przed komputerem. Na pierwszy rzut NBP zaoferowało dwie monety okolicznościowe - z okazji 65. rocznicy oswobodzenia nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.
Na inaugurację nowego systemu kolekcjonerzy mogą zakupić srebrne i złote monety. Srebrna 10-złotówka na awersie ma wizerunek słynnego (również z ostatniej kradzieży) napisu "Arbeit macht frei" oraz fragmentu słupa i drutu kolczastego. Na rewersie jest zaś wizerunek popiersia organizatora ruchu oporu w obozie straconego przez komunistyczne władze już po wyzwoleniu obozu - Witolda Pileckiego na tle wizerunku ogrodzenia obozu oraz fragment wieży strażniczej.
Pięć dla jednego
Cena wywoławcza srebrnej monety to 64 złote, a maksymalnie - 85 zł. Na kolekcjonerów czeka 55 tys. monet, jednak jedna osoba indywidualna zakupić może najwyżej pięć.
Druga - cenniejsza, bo złota moneta - kosztuje co najmniej 1 142 złote (maksymalnie 1300 zł) i tych monet jest 8 tysięcy (maksymalnie pięć da osób indywidualnych).
Na złotej monecie jest wizerunek obozowego krematorium oraz napis "KL Auschwitz Birkenau". Na rewersie zaś pojawił się wizerunek młodego więźnia, chłopca na tle budynku z bramą wjazdową do obozu Birkenau.
Licytacja przed komputerem
By wziąć udział w aukcji, należy zarejestrować się na stronie internetowej www.kolekcjoner.nbp.pl. W serwisie zarejestrowanych jest już ponad 18 tys. użytkowników, większość to kolekcjonerzy indywidualni z kraju.
Aukcje mają być ogłaszane co najmniej 7 dni przed rozpoczęciem i będą trwały 3 dni. Monety uzyskane na aukcji będzie można odebrać osobiście lub przez upoważnioną osobę w wyznaczonym 2-tygodniowym terminie w oddziale okręgowym NBP, wskazanym przez użytkownika w momencie przystępowania do danej aukcji. Klienci indywidualni będą płacić za monety lub banknoty w chwili ich odbioru.
Źródło: tvn24.pl, kolekcjoner.nbp.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES