Google wprowadził zakaz reklam zawierających pornografię w swojej sieci reklamowej Google AdWords. Restrykcje dotyczą m.in. grafik przedstawiających akty seksualne i narządy płciowe.
W e-mailu wysłanym w ub. miesiącu do witryn pornograficznych reklamujących się w Google AdWords (systemie reklamowym pozwalającym na wyświetlanie linków sponsorowanych w wynikach wyszukiwania Google) firma z Mountain View ogłosiła, że nie będzie już pozwalać na reklamy zawierające treści pornograficzne w tym "ostrą pornografię, zdjęcia przedstawiające seks, masturbację oraz narządy płciowe".
Co wolno, a co nie?
Zakazano też reklam serwisów promujących prostytucję, erotyczne masaże i "intymne usługi". Google pozwala wciąż jednak na reklamowanie klubów ze striptizem i tańcem erotycznym oraz portali randkowych dla dorosłych.
Rok temu Google usunął ze swojej sieci blogi, które zawierały reklamy serwisów pornograficznych.
Google AdWords pojawiają się na milionach stron na całym świecie. Pornografia jest jednym najczęściej wyszukiwanych słów w Google. W maju słowa takie jak "seks", "pornografia", "darmowa pornografia" były wyszukiwane prawie 351 mln razy.
Autor: ToL / Źródło: CNN Money
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock | sxc.hu