Krzysztof M. przestępca i bliski znajomy jednego z najgroźniejszych polskich gangsterów "Masy" w 2006 znalazł się we władzach spółki Optimus - informuje "Puls Biznesu".
Jak pisze gazeta, wszystko zaczęło się od burzliwych wydarzeń 3 lata temu, kiedy największym akcjonariuszem spółki IT przestał być znany inwestor Zbigniew Jakubas, a został nim Michał D., szef skierniewickiej Zatry.
Przewrót był możliwy dzięki sfałszowaniu uchwały rady nadzorczej, czego, zdaniem prokuratury, mieli dokonać D. wraz z Piotrem L. - prokurentem, a potem prezesem Optimusa. Mieli oni dodrukować do oryginalnego tekstu uchwały elementy sugerujące zgodę rady na emisję prywatną. Wiceszefem rady nadzorczej został wtedy Krzysztof M. zwany "Małym Krzysiem" - z wykształcenia technik mechanik.
Według zeznań gangstera Jarosława M., pseudonim "Masa", M. był członkiem gangu pruszkowskiego. Odpowiadał za sprawy finansowe, załatwianie kontroli skarbowych czy korupcję.
Obecnie Krzysztof M. juz nie pełni swojej funkcji. Sprawą jego dokonań w RN Optimusa zajmuje się prokuratura.
Źródło: "Puls Biznesu"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl