- Szkoda by było tracić tak kompetentnego człowieka i skazywać go na pracę naukową - mówiła o prezesie NBP Marku Belce, Elżbieta Chojna-Duch, członek Rady Polityki Pieniężnej. Wspomniała ona też o odbytej już rozmowie z prezesem NBP Markiem Belką. - Odbyłam kilka rozmów telefonicznych i czuję się przeproszona. To była nasza prywatna rozmowa - dodaje.
Dla prof. Elżbieta Chojny-Duch, ujawnione nagrań było szokiem. Jak podkreśliła, zna prezesa z innego sposobu zachowania. Samą rozmowę określiła jako pewien rodzaj sztubactwa, wspartego kilkoma kieliszkami wina. O stosunku do Marka Belki, po ujawnieniu nagrań mówi: - Sadzę, że wyrozumiałość jest moją istotną cechą. Biorę pod uwagę dorobek całościowy Marka Belki, czyli wiele lat dobrej pracy w Banku Centralnym i nieskazitelną reputacje. Rozmawiam z innymi przedstawicielami banków centralnych, osobami z uczelni wyższych – i gratulują mi tak dobrego szefa – podkreśla.
RPP urażone?
W rozmowie z dziennikarzami powiedziała, że czuje się przeproszona. Nie wie jednak, jak to wygląda w przypadku prof. Jerzego Hausnera. Z członków RPP wiadomo, że urażony poczuł się prof. Andrzej Kaźmierczak. Natomiast Prof. Anna Zielińska-Głębocka poinformowała, że współpraca z prezesem NBP układa się dobrze.
Ogromne przeżycie i istotny moment w karierze
Jak dodała prof. Elżbieta Chojna-Duch, ujawnienie rozmowy Marka Belki z Bartłomiejem Sienkiewiczem, jest ogromnym przeżyciem dla prezesa NBP i istotnym momentem w jego karierze. Według niej, kariera rozwijająca się znakomicie, i zahamowana przez jeden głupi wieczór, jedną głupia niepotrzebną rozmowę. - Będę prosiła o szerszy kontekst tego wszystkiego. Myślę że się lubimy – mówi o współpracy z Markiem Belką członkini RPP, prof. Elżbieta Chojna-Duch.
Jak zauważyła cała rozmowa była niepotrzebna, bo sytuacja budżetu w 2013 roku nie była, aż taka zła. - Wpływy do budżetu z VAT-u, rzeczywiście były dużo słabsze. Było to pierwsze uderzenie karuzeli vatowskiej i skutku tej karuzeli. W tej chwili rząd zaczyna dawać sobie z tym jakoś radę - mówi.
Zdaniem prof. Elżbieta Chojny-Duch, prezes NBP Marek Belka, nie wyraził w nagranej rozmowie swoich sympatii politycznych.
Publikacja "Wprost"
Według "Wprost" z nagrań wynika, że Sienkiewicz załatwia "polityczny deal" z Belką. Jak podaje gazeta, Sienkiewicz chciał, aby NBP pomógł w finansowaniu deficytu budżetowego i tym samym pomógł Platformie w trudnych wyborczych latach. Belka w zamian za to miał żądać głowy ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego i nowelizacji ustawy o banku centralnym. Wprost" zauważa także, że 28 maja tego roku do Rady Ministrów wpływa projekt założeń nowelizacji o NBP z zapisami, o których Belka i Sienkiewicz rozmawiali.
Autor: pp//gry / Źródło: TVN24 BiS, tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Biznes i Świat