Wielka Brytania planuje o kolejne 6 mld funtów rozszerzyć system wspierający budowy domów i rozwój przedmieść w pobliżu Londynu - poinformował w niedzielę George Osborne, minister finansów. Program potrwa do 2020 roku.
Program pomocowy dla osób budujących nowy dom na przedmieściach miał zakończyć się w 2016 roku. Brytyjczycy będą mogli jednak korzystać z pomocy rządu aż do końca dekady. W ramach przedłużenia popularnego programu rozwoju przedmieść ma powstać kolejne 120 tys. domów.
Więcej domów
- Chcę przedłużyć system pomocy do końca dekady. Oznaczałoby to, że powstanie 120 tys. nowych domów więcej - mówi minister finansów George Osborne. Rząd Wielkiej Brytanii dąży do poprawy sytuacji mieszkaniowej osób żyjących w Londynie. Ceny w tym mieście są coraz wyższe, bo na rynku nie ma nowych lokali, a chętnych przybywa. W ramach programu nabywcy nowych domów o wartości do 600 tys. funtów mogą ubiegać się o pożyczkę od rządu w wysokości 20 proc. wartości nieruchomości. Kredyt nie dość, że jest nisko oprocentowany (pierwsze pięć lat jest to 0 proc.), to dodatkowo można spłacać go aż 25 lat. Natomiast, aby go uzyskać należy zgromadzić jedynie 5 proc. wkładu własnego wartości domu. Pożyczka rządowa jest zwykle tylko częścią wartości nieruchomości, więc resztę klienci muszą zaciągnąć w tradycyjnym banku. Pobudza to nie tylko rynek nieruchomości i kredytów, ale także daje możliwość znalezienia własnego lokalu tym, których dotąd nie było stać na hipotekę w banku.
Nowy pomysł
Osborne zdradził również, że rząd chce zainwestować 200 mln funtów, aby wesprzeć budowę 15 tys. nowych domów w miejscowości Ebbsfleet, która leży przy linii kolei dużych prędkości łączącej Londyn z Paryżem. Szybka podróż do największych w Europie miast i tanie domy mają zachęcić mieszkańców do osiedlenia się w tym miejscu.
Autor: msz/klim/ / Źródło: Financial Times, Reuters