Bruksela pozywa Polskę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości za uchybienia we wdrażaniu unijnej legislacji o organizmach genetycznie modyfikowanych. W naszym przypadku chodzi o utrzymywanie ogólnego zakazu wytwarzania i wprowadzania do obrotu paszy GMO.
Komisja Europejska skierowała przeciwko nam dwa pozwy. Jeden dotyczy niewdrożenia przez Polskę unijnego rozporządzenia w sprawie genetycznie zmodyfikowanej żywności i paszy, w którym wprowadzono jednolitą procedurę wydawania zezwoleń, po szczegółowej ocenie ryzyka przeprowadzonej przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności. Polska tymczasem, jak pisze Komisja Europejska, ustawą z lipca 2006 roku wprowadziła ogólny zakaz wytwarzania i wprowadzania do obrotu paszy genetycznie zmodyfikowanej oraz jej stosowania w żywieniu zwierząt.
”Komisja jest zdania, że poprzez utrzymywanie tego Polska nie stosuje właściwie tego rozporządzenia” - poinformowano w komunikacie KE.
I importować też nie pozwalamy
Ponadto, zdaniem KE, wprowadzony w Polsce zakaz obejmuje również wprowadzanie do obrotu i stosowanie paszy genetycznie zmodyfikowanej pochodzącej z innych państw członkowskich UE i państw nienależących do UE. W wyniku przyjętej w czerwca 2008 r. poprawki do polskiej ustawy, wejście tego zakazu w życie odroczono do dnia 1 stycznia 2013 roku - informuje KE.
”Państwa członkowskie nie mogą w sposób niezależny od przepisów rozporządzenia UE zakazywać wprowadzania do obrotu paszy genetycznie zmodyfikowanej” - przekonuje Bruksela.
Dyrektor biura prasowego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi Małgorzata Książyk powiedziała, że nie może skomentować pozwu, bowiem resort jeszcze go nie otrzymał.
Bo nie dbamy o modyfikowane mikroorganizmy?
Drugi pozew dotyczy nieprawidłowego wdrożenia dyrektywy UE o działaniach związanych z mikroorganizmami zmodyfikowanymi genetycznie. Komisja uważa, że sposób wdrożenia dyrektywy przez Polskę nie zapewnia ograniczenia wszelkich możliwych zagrożeń dla zdrowia ludzi i środowiska.
Dla przykładu - informuje KE - ”Polska nie wprowadziła wymogu zgłaszania właściwym organom krajowym przypadków, gdy w zakładach, w których w przeszłości prowadzono działania związane z mikroorganizmami zmodyfikowanymi genetycznie, znów prowadzi się takie działania”. Ponadto - według Komisji - Polska nieprawidłowo stosuje kryteria oceny i klasyfikacji możliwego ryzyka określone w dyrektywie”.
Parlament pracuje
Ministerstwo Środowiska poinformowało w komunikacie, że Polska przygotowała nową regulację w zakresie organizmów genetycznie zmodyfikowanych, a projektowane przepisy są w pełni zgodne z prawem UE - były przedmiotem tzw. podwójnej notyfikacji. ”Proponowane przez rząd RP rozwiązania zyskały akceptację Komisji Europejskiej” - napisano w komunikacie.
Resort środowiska wyjaśnił, że projekt nowej ustawy o GMO jest obecnie w trakcie prac parlamentarnych. ”Przepisy dotyczące zamkniętego użycia zyskały aprobatę posłów rozpatrujących ten projekt w trakcie prac Podkomisji Nadzwyczajnej do rozparzenia rządowego projektu ustawy Prawo o organizmach genetycznie zmodyfikowanych” - zaznaczono. Zdaniem ministerstwa, po wejściu w życie zmian ewentualne postępowanie przed ETS zostanie zakończone.
Autor: //sk/k / Źródło: PAP, AFP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu