Po ciągnących się tygodniami zmaganiach, gubernator Arnold Schwarzenegger oraz deputowani stanu Kalifornia porozumieli się co do budżetu. Wygląda na to, że udało się zapobiec zapaści finansowej najbogatszego niegdyś stanu w USA - przynajmniej wstępnie.
- To wielkie osiągnięcie - powiedział o budżetowym porozumieniu Schwarzenegger. Według przyjętego projektu, dziura budżetowa w finansach stanu wyniesie 26 miliardów dolarów.
Nowy budżet to ciężki orzech do zgryzienia dla urzędników państwowych - ich pensje spadną aż o 14 proc. Jak informują amerykańskie media, także wielu Kalifornijczyków - przede wszystkim starszych i ubogich - będzie musiało pogodzić się z mniejszymi świadczeniami, i to przez lata.
Nowy budżet ucieszy za to więźniów - wielu z nich zredukowano karę więzienia, co pozwoli na zaoszczędzenie kosztów ich pobytu w zakładach karnych oraz ich dozoru. W sumie planowane cięcia w sektorze socjalnym wyniosą 15 mld dolarów.
Po problemach z opracowaniem budżetu stanu, Schwarzenegger ogłosił na początku lipca finansowy stan wyjątkowy - przypomina money.pl. Kalifornii, która mogłaby stanowić ósmą co do wielkości gospodarkę narodową świata, poważnie odczuła skutki globalnego kryzysu. Z powodu recesji oraz rosnącej liczby bezrobotnych doszło do drastycznego załamania wpływów z podatków.
Źródło: CNN, TVN CNBC Biznes, money.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC BIZNES