Ceny w październiku były średnio aż o 0,6 procent niższe niż rok temu, a więc deflacja nam się pogłębia. Powróciły nadzieje na obniżkę stóp rpcoentowych, a więc jednoczesnie lekko osłabł złoty - franki były dziś po 3,52 PLN. Ropa Brent spadła tymczasem poniżej 80 dolarów za baryłkę. Dzień na rynkach - relacjonował Rafał Hirsch
10 punktów bazowych, czyli podsumowanie dnia na rynkach:
Koniec sesji w Warszawie. WIG20 spadł o 0,36 procent do 2393,36 punktów. Tym samym licząc od początku roku WIG20 jest na lekkim minusie.
Po danych o deflacji wyraźnie podrożały polskie obligacje, a te dziesięcioletnie nawet zbliżyły się do poziomów rekordowych:
rentowność dwuletnich spadła z 1,79 do 1,71 procent
rentowność pięcioletnich spadła z 2,04 procent do 1,98 procent
rentowność dziesięcioletnich spadła z 2,57 procent do 2,51 procent
Międzynarodowy Fundusz Walutowy ocenia, że słabnący rubel nie ochroni Rosji przed kłopotami związanymi z tańszą ropą, a sytuacja gospodarcza Rosji będzie się dalej pogarszać
Wracając na chwilkę do ostatnich danych z amerykańskiego rynku pracy - liczba osób rezygnujących z pracy i znajdujących nowe zatrudnienie była we wrześniu najwyższa początków 2008
confidence RT @JoshZumbrun: Number of people starting and quitting jobs climbs to highest in more than six years pic.twitter.com/vn2C4tQy2O
— Downtown Josh Brown (@ReformedBroker) November 13, 2014
Sytuacja na rynkach europejskich:
Londyn +0,5%, Paryż +0,6%, Frankfurt +0,7%, Zurych +0,9%, Madryt +0,2%, Mediolan +0,4%
Moskwa -1,2%, Stambuł +0,4%, Warszawa -0,2%, Wiedeń -0,01%, Praga -0,6%, Budapeszt +0,1%
Dwie i pół godziny po dość szokujących danych o głębszej deflacji złoty jest już wyraźnie słabszy. Frank szwajcarski kosztuje już ponad 3,52 PLN - najwięcej w tym roku
Dolar jest po 3,39 PLN, euro po 4,23 PLN
Liczba wakatów czekających na nowych pracowników w USA nieco spadła we wrześniu do 4,73 mln z 4,85 mln w sierpniu. Oczekiwano spadku do 4,8 mln.
Ruch na rynku pracy w USA się zwiększa. We wrześniu zatrudniło się w nowym miejscu 5,03 mln ludzi czyli 3,6 procent całej siły roboczej, a zwolniło się z pracy 4,79 mln ludzi (3,4 procent wszystkich pracujących)
Co ważne samodzielne odejścia z pracy wzrosły do 2,75 mln osób, czyli 2 procent siły roboczej - rosnąca liczba samodzielnych odejść świadczy o tym, że ludzie mniej boją się tego, że nie znajdą nowej pracy
Światowa Izba Złota (World Gold Council) podsumowała trzeci kwartał i dla miłośników złota nie wyglądał on dobrze:
- popyt na złoto spadł o 2 procent do 929 ton
- podaż złota spadła o 7 procent do 1048 ton
- gdyby nie coraz wolniejszy odpływ środków z funduszy ETF inwestujących w złoto popyt spadłby o 9,5 procent
Najważniejszą częścią popytu na złoto jest popyt jubilerski - ta branża kupiła 534 tony, chociaż to o 4 procent mniej niż rok temu.
Popyt na monety i sztabki spadł o 21 procent do 246 ton
Popyt ze strony przemysłu wysokich technologii spadł o 5 procent do 98 ton
Popyt ze strony banków centralnych spadł o 9 procent do 93 ton
Odpływ środków z funduszy ETF sięgnął 41 ton, rok temu był znacznie większy i sięgał 120 ton
Złoto na koniec trzeciego kwartału kosztowało 1208,50 USD za uncję - o 8,9 procent mniej niż rok wcześniej. Dziś kosztuje 1161 USD za uncję.
Sesja w USA trwa 20 minut, a Amerykanie już zdążyli pobić nowy rekord wszech czasów - S&P500 doszedł do poziomu 2043 punktów. Rośnie teraz o 0,24 procent.
Pamiętacie bitcoina? Wygląda na to, że znów zaczął drożeć. Dziś drożeje o ponad 2 procent
Minister skarbu chce szybko załatwić polskim kopalniom jakieś pieniądze, po tym jak nie udały się emisje euroobligacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej i Kompanii Węglowej
W ubiegłym tygodniu w USA złożono 290 tysięcy nowych wniosków o zasiłek. To o 12 tysięcy więcej niż tydzień wcześniej i o 10 tysięcy więcej niż oczekiwano.
Nie mamy dokładnych danych dotyczących zmian cen przed 1989 rokiem, natomiast GUS podaje wskaźniki roczne od roku 1950.
Deflacja głębsza niż -0,6% była ostatni raz w 1956 roku. Wtedy roczny spadek cen sięgnął 1 procent.
Kolejne komentarze w sprawie deflacji:
Warto dodać, że listopadowa projekcja CPI właśnie stała się istotnie zawyżona (IV kwartał wg NBP ok. -0,2% r/r).
— mBank Research (@mbank_research) November 13, 2014
RPP może i patrzy teraz bardziej na PKB niż CPI, ale nie może przejść obojętnie obok takiej deflacji. W XII stopy w dół o minimum 25pb
— Rynki bez tajemnic (@analitycyFX) November 13, 2014
Deflacja się podwoiła. -0,6 proc. w X. Znów wszystko inaczej niż miało być. Ciekawe jakie miny mają członkowie RPP
— Patrycja Maciejewicz (@P_Maciejewicz) November 13, 2014
przypomnijcie mi, jaki jest cel działania tej całej RPP?
— Peter Pan (@systemicevent) November 13, 2014
Złoty mógłby tracić mocniej, ale razem z danymi o deflacji dostaliśmy lepsze od oczekiwań dane o deficycie na rachunku obrotów bieżących.
Deficyt jest mniejszy, co z kolei jest naturalnym "wzmacniaczem" dla waluty.
We wrześniu deficyt na rachunku obrotów bieżących wyniósł 235 mln EUR, oczekiwano, że będzie to 643,5 mln EUR. Deficyt za ostatnie 12 miesięcy spadł do 5,1 mld EUR, co stanowi około 1,3 procent PKB. Jest więc to deficyt bardzo umiarkowany.
Eksport wzrósł o 5,5 procent, import wzrósł o 5,8 procent, nadwyżka handlowa wyniosła 614 mln EUR
Po danych o deflacji:
Frank szwajcarski kosztuje 3,5150 PLN
Euro kosztuje 4,2229 PLN
Dolar kosztuje 3,3912 PLN
Dane o inflacji, a raczej deflacji tym razem mają wpływ na rynek, bo to dane dośc szokujące. Nikt nie spodziewał się aż tak dużego spadku cen, a w dodatku zdaniem analityków mBanku infklacja bazowa spadła aż do 0,2 procent - złoty się osłabia
Duże zaskoczenie. Deflacja w Polsce głębsza od prognoz (-0,6% vs. -0,4%). Złoty osłabia się. pic.twitter.com/I8uD2p3fWj
— Rynki bez tajemnic (@analitycyFX) November 13, 2014
0,6% deflacji to nie tylko rekord historii kraju, ale także najwyższe odchylnie od celu inf (3,1 pkt proc.) od kiedy ten został wprowadzony.
— Wad (@Wad_emecum) November 13, 2014
PKB Rosji w trzecim kwartale wzrósł o 0,7 procent rok do roku. Oczekiwano wzrostu o 0,3 procent.
Deflacja w Polsce się pogłębia. Ceny w październiku były o 0,6 procent niższe niż rok temu. Oczekiwano spadku o 0,4 procent.
Miesiąc do miesiąca ceny stały w miejscu, zresztą podobnie jak we wrześniu.
80 dolarów na ropie Brent pękło z hukiem.Teraz Brent kosztuje już tylko 79,55 USD za baryłkę - najmniej od września 2010.
Warren Buffett inwestuje w baterie. Jego Berkshire Hathaway kupuje markę Duracell, która na sprzedaż wystawił dotychczasowy właściciel - Procter & Gamble.
Co ciekawe Berkshire zapłaci firmie Procter & Gamble jej własnymi akcjami wartymi 4,7 mld USD. Strony uzgodniły, że w momencie transakcji w bilansie Duracella będzie 1,7 mld USD gotówki.
Rezerwy walutowe Rosji spadły w pierwszym tygodniu listopada o 7,2 mld USD do 421,4 mld USD.
To dwunasty kolejny tydzień spadku rezerw. Od początku roku rosyjskie rezerwy spadły już o 90,2 mld USD, czyli o 17,6 procent.
Wal Mart zarobił w trzecim kwartale 1,15 USD na akcję, oczekiwano zysku na poziomie 1,12 USD na akcję.
Przychody sięgnęły 118,1 mld USD, w tym 70 mld USD w USA. To dane minimalnie poniżej oczekiwań.
Wal Mart przedstawił też gorsze od oczekiwań prognozy. zysk na akcję w czwartym kwartale ma być w przedziale 1,46 - 1,56 USD - przy wcześniejszych oczekiwaniach na rynku na poziomie 1,57 USD. Ale to na razie nikomu nie przeszkadza.
Akcje Wal Martu w notowaniach przedsesyjnych drożeją o 2 procent.
Samorządy terytorialne w Polsce mają po trzech kwartałach 10,05 mld PLN nadwyżki. Takie nadwyżki występują w 85 procentach wszystkich samorządów.W planie finansowym państwa planowano, że samorządy po trzech kwartałach będą mieć 14,05 mld PLN deficytu.
Dochody samorządów po trzech kwartałach wzrosły o 6,7 procent, w tym dochody własne wzrosły o 9,4 procent
Wydatki samorządów też wzrosły o 6,7 procent.
Sytuacja na polskim rynku pracy zmienia się na korzyść pracowników. Pracodawcy zgłaszają coraz więcej nieobsadzonych miejsc pracy szukając kogoś, kogo można zatrudnić. Takich nowych, wolnych miejsc pracy jest już o ponad 60 procent więcej niż rok temu. Skoro rośnie popyt na pracę, rosnąć muszą też wynagrodzenia i faktycznie rosną mniej więcej o 4 procent rocznie.
A zdaniem Michała Dybuły z BNP Paribas, skoro między jedną, a drugą zmienną jest zależność, to w najbliższych miesiącach można oczekiwać nawet szybszego wzrostu płac realnych
Wages and vacancies in Poland (via BNP's Michal Dybula - one of the better guys for CEE). pic.twitter.com/Y95TUpXeSO
— barnejek (@barnejek) November 13, 2014
Rzut oka na waluty Polski, Ukrainy i Rosji w dłuższym okresie.
Od momentu wejścia Polski do Unii Euriopejskiej rubel stracił do złotego blisko 50 procent, a hrywna ponad 70 procent.
Gdybyśmy rozliczali się z nimi w ich lokalnych walutach, nasz eksport na Wschód stałby się już dawno nieopłacalny. Na szczęście rozliczamy się w dolarach. Zresztą po wybuchu wojny na Ukrainie ma to mniejsze znaczenie, bo nasz eksport na wschód i tak spadł w tym roku o kilkanaście procent.
Virgin Money w dniu debiutu na giełdzie w Londynie drożeje tylko o 2 procent. Bardzo umiarkowanie pozytywny debiut.
.@LSEplc today welcomes @VirginMoney to the Main Market, with CEO Jayne-Anne Gadhia opening trading pic.twitter.com/xhASBFYTSO
— LondonStockExchange (@LSEplc) November 13, 2014
Niemieckie ministerstwo gospodarki oczekuje, że dane o PKB pokażą, że Niemcy w trzecim kwartale nie wpadły w recesję.
Dane o PKB zostaną opublikowane jutro. W drugim kwartale Niemcy zaliczyli spadek o 0,2 procent kwartał do kwartału
Andrzej Kaźmierczak z Rady Polityki Pieniężnej uważa, że obniżki stóp procentowych nie są skuteczne w przypadku deflacji importowanej z zewnątrz, czyli wywołanej spadkami cen na rynkach światowych. Ponadto jego zdaniem prognoza dotycząca wzrostu gospodarczego jest argumentem przeciwko obniżkom.
Zdaniem analityka Societe Generale jen japoński może się osłabić nawet do poziomu 145 jenów za dolara, czyli o 25 procent w stosunku do obecnego poziomu (115,6 JPY). Warunkiem jest przekroczenie bariery 120 jenów za dolara. Wg analityka tak wyraźne osłabienie japońskiej waluty wywoła falę dewaluacji w Azji, a Zachód wpędzić w deflację
SG's Edwards expects Yen to collapse to ¥145/$ forcing devaluations across Asia, sending wave of #deflation westwards pic.twitter.com/znXPV7phT9
— Holger Zschaepitz (@Schuldensuehner) November 13, 2014
Zdaniem analityków Danske Bank rubel jeszcze trochę się osłabi. Ich zdaniem dolar za rok będzie kosztować 51 RUB, czyli o 9,7 procent więcej niż dzisiaj. W dłuższym terminie osuwanie się rubla powinno zostac powstrzymane przez zahamowanie spadku cen ropy. Zdaniem Danske ropa naftowa w 2015 przestanie tanieć.
Stopa bezrobocia w Grecji spada nieprzerwanie od pół roku i jest najniżej od 2012 roku. Bezrobocie wśród osób młodych pierwszy raz od trzech lat spadło poniżej 50 procent
Greek unemployment rate by age pic.twitter.com/3oR9X5Of0L
— cigolo (@cigolo) November 13, 2014
Nowe akcje Grupy Lotos będą sprzedawane w ofercie publicznej po 18,1 PLN. Spółka chce sprzedać 55 mln nowych akcji i zebrać w ofercie blisko 1 mld PLN.
Nowe akcje będą mogli kupić ci, którzy będą mieć prawa poboru nowej emisji. Prawa te zostaną rozdane posiadaczom dotychczasowych akcji Lotosu po sesji giełdowej 14 listopada, czyli jutro. Do zakupu jednej nowej akcji będzie uprawniać posiadanie 2,36 starych akcji.
Na nowe akcje zapisze się największy akcjonariusz Lotosu, czyli Skarb Państwa - wyda na to 530 mln PLN.
Zapisy na akcję będą się odbywać od 20 do 28 listopada. Akcje Lotosu dziś na giełdzie tanieją o 0,9 procent
Cały Lotos po emisji akcji będzie wart 3,35 mld PLN (licząc po cenie 18,1 PLN za akcję). Dziś jest wart 3,51 mld PLN. Wartość rynkowa Lotosu jest ponad 2 razy mniejsza niż wartośc księgowa, która wynosi 8,72 mld PLN.
Bezrobocie w Grecji spada bardzo powoli. Stopa bezrobocia w sierpniu spadła do 25,9 procent z 26,1 procent w lipcu.
Ropa Brent doszła już do poziomu 79,38 USD za baryłkę
Brent oil below $80 a barrel, now down more than 20% in just 2 months: pic.twitter.com/R5C8zuNtNh
— Jamie McGeever (@ReutersJamie) November 13, 2014
WIG20 teraz rośnie o 0,18 procent do poziomu 2406,3 punktów.
PKO BP, KGHM i Orlen rosną o ponad 1 procent. PZU po wynikach spada o 2,5 procent.
Na szerokim rynku 154 spółki drożeją, 116 tanieje
Wśród spółek nie groszowych z przyzwoitą liczbą transakcji (ponad 15):
- najbardziej drożeją: Fasing (+11,3%), Ropczyce (+6,7%), Orco (+4,9%)
- najbardziej tanieją: Open Finance (-4,9%), Getin Noble Bank (-4,3%), Chemoservis (-4,1%)
Rubel dziś znów dość wyraźnie traci na wartości, ale do rekordów ma jednak daleko.
Euro wczoraj było po 57,02 RUB, teraz jest po 57,91 RUB (rekord to 60,27 RUB)
Dolar wczoraj był po 45,97 RUB, teraz to 46,37 RUB (rekord to 48,61 RUB)
Analitycy ECB obcięli prognozę inflacji na czwarty kwartał 2015 do 1 procenta - poprzednio prognozowali 1,2 procent
Na czwarty kwartał 2016 prognoza wynosi teraz 1,4 procent, wcześniej wynosiła 1,5 procent
PKB za rok ma rosnąć o 1,2 procent, a pod koniec 2016 o 1,5 procent (poprzednie prognozy mówiły odpowiednio o 1,5 procent i 1,7 procent)
William Dudley, szef Fed z Nowego Jorku mówi, że lepiej zacząć podnosić stopy procentowe za późno niż za wcześnie. Jego zdaniem pierwszej podwyżki w USa doczekamy się gdzieś w 2015 roku.
Na GPW dziś sporo spółke pokazało wyniki finansowe za trzeci kwartał. Oto zestawienie ich zysków netto z oczekiwaniami z ankiet PAP:
Spółki, które wypadły lepiej od oczekiwań:
- Tauron: 318,4 mln PLN, oczekiwano 269,3 mln PLN
- PKP Cargo: 99,1 mln PLN, oczekiwano 86,2 mln PLN
- Cyfrowy Polsat: 48,1 mln PLN, oczekiwano 41,7 mln PLN
- Rovese: 26,3 mln PLN, oczekiwano 11 mln PLN
- Kopex: 26,1 mln PLN, oczekiwano 21,9 mln PLN
- Grupa Azoty: 4,5 mln PLN, oczekiwano 7 mln PLN straty
Spółki, które wypadły gorzej od oczekiwań:
- PZU: 843,5 mln PLN, oczekiwano 847 mln PLN
- PGE: 387 mln PLN, oczekiwano 743,7 mln PLN
- Getin Noble Bank: 79,7 mln PLN, oczekiwano 126,3 mln PLN
- PHN: 34,9 mln PLN, oczekiwano 47,1 mln PLN
- Stomil Sanok: 29,4 mln PLN, oczekiwano 30 mln PLN
- Police: 6,8 mln PLN, oczekiwano 13,4 mln PLN
- Puławy: 2,3 mln PLN, oczekiwano 15 mln PLN
Giełdy w Europie zaczęły dzień od wzrostów:
Londyn +0,3%, Paryż +0,8%, Frankfurt +1,0%, Zurych +0,4%, Madryt +0,7%, Mediolan +0,6%
Moskwa +0,1%, Stambuł +0,9%, Warszawa +0,5%, Wiedeń +0,6%, Budapeszt +0,2%, Praga -0,4%
Należący częściowo do Richarda Bransona bank Virgin Money potwierdza, że nastroje na rynkach europejskich nie są najlepsze.
Bank ogłosił dziś cenę emisyjną swoich akcji w ofercie publicznej i cena ta jest znacznie poniżej oczekiwań - na poziomie dolnych widełek wstępne przedziału podanego tydzień temu. Wg tej ceny całe Virgin Money jest warte 1,25 mld GBP, a oczekiwano, że rynek wyceni spółkę na 2 mld GBP.
Inflacja we Francji zaskakująco wzrosła z 0,3 procent do 0,5 procent w październiku
W Niemczech zgodnie z oczekiwaniami inflacja spadła do 0,7 procent
W Hiszpanii też bez niespodzianek - roczna zmiana cen bez zmian na poziomie -0,1 procent
Japoński indeks Nikkei dziś wzrósł o 1,1 procent i znów jest najwyżej od 2007 roku. Rynek obstawia, że premier zdecyduje się na wcześniejsze wybory i przy okazji odsunie w czasie planowaną podwyżkę VAT, co pomoże gospodarce
The is going for it again. This time the talk is that #Abe has decided to call the election. pic.twitter.com/pl70AUQCxM
— IGSquawk (@IGSquawk) November 13, 2014
W Japonii znów spada inflacja. PPI, czy indeks cen producentów wzrósł w październiku już tylko o 2,9 procent rok do roku, podczas gdy we wrześniu ten wzrost wynoisił jeszcze 3,6 procent.
Miesiąc do miesiąca ceny spadły o 0,8 procent, oczekiwano, że spadną tylko o 0,1 procent.
PIMCO - największy na świecie fundusz obligacji kupuje papiery z krajów rozwijających się. Raport za październik pokazał, że PIMCO zwiększył w tym miesiącu udział obligacji emerging markets w swoim portfelu z 10 procent do 16 procent. Udział obligacji amerykańskich spadł z 38 procent do 35 procent.
W nocy pojawiły się nowe dane z Chin, które są lekkim rozczarowaniem:
- produkcja przemysłowa wzrosła o 7,7 procent, oczekiwano wzrostu o 8 procent
- sprzedaż detaliczna wzrosła o 11,5 procent, oczekiwano wzrostu o 11,6 procent
Dane o sprzedaży są najgorsze od 2006 roku
China slowing. Retail sales +11.5% in Oct. Sounds impressive, but it's the weakest growth since 2006: pic.twitter.com/N1St0kdo5i
— Jamie McGeever (@ReutersJamie) November 13, 2014
Na początek warto sobie przypomnieć najważniejsze historie z wczoraj, bo niektóre mogą mieć dzisiaj ciąg dalszy:
Wydarzeniem dnia były kary dla pięciu dużych banków za oszustwa na forexie. JP Morgan, Citigroup, Royal Bank of Scotland, HSBC i UBS dostały łącznie 3,2 mld USD kar od nadzorów w USA, Wielkiej Brytanii i Szwajcarii. Zostało udowodnione, że traderzy tych banków świadomie i w porozumieniu tak manipulowali rynkiem aby na przykład ogrywać swoich własnych klientów. Teraz łatwiej już zrozumieć dlaczego wszystkie statystyki pokazują, że ponad 90 procent inwestorów indywidualnych na rynku walutowym przegrywa – są po prostu oszukiwani przez będące w zmowie większe banki. Swoje dochodzenie prowadzi też Fed, możliwe są kolejne kary. JP Morgan i Citigroup informowały dziś, że jak do tej pory z powodu oszustw na rynku walutowym będą musiały zapłacić różnym instytucjom łącznie po ponad miliardzie dolarów kary. Wysokość kar oczywiście nie jest dla tych banków znacząca, ale niewykluczone, że od teraz rynek forex nie będzie już taki sam jak do tej pory.
Ropa naftowa wciąż tanieje, baryłka Brent dotknęła wczoraj 80 dolarów za baryłkę, czyli poziomu nie widzianego od września 2010. Przyczyny wydają się być fundamentalne i trudne do usunięcia w krótkim czasie – coraz gorsze perspektywy gospodarcze dla świata wskazują, że w 2015 na rynku ropy nadal będzie się utrzymywac przewaga podaży nad popytem. EIA obcięła dziś swoje prognozy średniorocznych cen ropy na 2015. Dla Brent nowa prognoza to 83,42 USD za baryłkę, a dla WTI to 77,75 USD
Ukraiński bank centralny podniósł główną stopę procentową z 12,5 procent do 14 procent, czyli do poziomu najwyższego od 2001 roku. Bank tłumaczy to między innymi wzrostem inflacji do poziomu 19,8 procent w październiku. To trzecia podwyżka stóp na Ukrainie w tym roku. Na początku 2014 były one na najniższym w historii tego państwa poziomie 6,5 procent. Ukraina podnosi stopy, aby ratować hrywnę przed utratą wartości. Dziś za dolara w Kijowie płaci się 15,89 UAH. Na początku roku kurs wynosił 8,30 UAH
Im bliżej szwajcarskiego referendum o rezerwach walutowych w złocie tym większe nerwy na szwajcarskim rynku. Szef banku centralnego podkreślił, że Szwajcaria nie zrezygnuje z polityki utrzymywania kurs franka powyżej poziomu 1,20 CHF za euro. Tymczasem rynek ma coraz większą ochotę zweryfikować te deklaracje – kurs EUR/CHF spadł dziś nawet do 1,2016 CHF – najniżej od września 2012. A referendum 30 listopada
NBP w najnowszym raporcie o inflacji zaprezentował nie tylko swoje prognozy według scenariusza bazowego, ale także te według scenariusza pesymistycznego, którego prawdopodobieństwo niestety rośnie. Wg tego scenariusza w 2015 tempo wzrostu PKB szybko spadnie do 2 procent, a inflacja nie będzie w stanie wzrosnąć powyżej 1 procenta. Będziemy więc zagrożeni stagnacją i deflacją.
Na rynkach światowych nie ma chętnych na dług polskich kopalni. Kompania Węglowa, podobnie jak wcześniej Jastrzębska Spółka Węglowa, musiała odwołać swoją emisję euro obligacji. Potencjalni inwestorzy okazali się zbyt wybredni, albo zbyt mało odważni aby zdecydować się na finansowanie potężnie zadłużonych polskich kopalni.
Rada Polityki Pieniężnej kontynuuje swój chaotyczny taniec dezinformacyjny. Tym razem Andrzej Bratkowski powiedział Wall Street Journalowi, że RPP ciągle może obniżać stopy i to nawet do poziomu 1 procenta. Bratkowski chciałby aby odbyło to się w serii kilku obniżek po 25 punktów bazowych. Dziś główna stopa w NBP to 2 procent, a na ostatnim posiedzeniu Rada postanowiła jej nie zmieniać pomimo tego, że chyba wszyscy na rynku spodziewali się obniżki.
Polski eksport do Niemiec wzrósł we wrześniu o 8,5 procent, czyli bardzo ładnie, zwłaszcza biorąc pod uwagę wyraźne spowolnienie gospodarcze u zachodnich sąsiadów. O ponad 10 procent wzrósł nam eksport do Czech i do Włoch. Dzięki temu polska gospodarka rekompensuje sobie niepowodzenia na wschodzie – Eksport do Rosji był we wrześniu o 13,1 procent niższy niż rok temu, a na Ukrainę o ponad 22 procent niższy. Dane podał GUS.
W Wielkiej Brytanii pierwszy raz od roku 2009 płace rosną szybciej niż inflacja. Wzrost płac sięgnął 1,3 procent, gdy tymczasem inflacja spadła tam ostatnio do 1,2 procent. Zresztą ma spadać dalej. Zdaniem Bank of England stopa inflacji w Wielkiej Brytanii spadnie do 0,5 procent w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. Brytyjczycy będą mogli więc się dłużej cieszyć wzrostem płac realnych. Oby tylko nie wpadli w deflację.
Szef Bundesbanku Jens Weidmann brzmi coraz łagodniej w kwestii potencjalnego skupu obligacji skarbowych z rynku przez ECB. Znany na rynku jako największy przeciwnik takiego rozwiązania Weidmann powiedział, że ewentualne zakupy obligacji wiązałyby się z ryzykiem prawnym. Czyli Weidmann dalej jest przeciw, ale już nie grzmi o tym jakie to fatalne i demoralizujące rozwiązanie – wskazanie tylko na ryzyko prawne jest jak na niego dość łagodną wypowiedzią. Zestawiając ją z innymi wypowiedziami innych członków ECB z ostatnich dni można odnieść wrażenie, że odpalenie przez ECB skupu obligacji z rynku, aby powstrzymać nadchodzącą deflację staje się coraz bardziej prawdopodobne.
Autor: Rafał Hirsch