Temat sezonowej wymiany opon powraca regularnie co pół roku. Według najnowszych danych 80 procent polskich kierowców deklaruje, że zmienia opony na zimowe. Nie wszyscy jednak trafiają z czasem. Na pierwszy śnieg po prostu nie opłaca się czekać. Materiał programu "Raport" w TVN Turbo.
Polskie przepisy nie wymagają zmiany opon na zimówki. Wymaga za to tego większość ubezpieczycieli.
- Jeżeli w okresie zimowym spowodujemy wypadek jadąc na ogumieniu letnim, ubezpieczyciel najprawdopodobniej nie wypłaci nam odszkodowania z tytułu polisy autocasco powołując się na zapis o rażącym niedbalstwie - wyjaśnia Przemysław Pepla, z porównywarki ubezpieczeń Mfind.
Dodaje, że w przypadku ubezpieczenia OC ubezpieczyciel powinien wypłacić pełną kwotę odszkodowania bez względu na zamontowane opony.
Kiedy zmienić opony?
O tym, kiedy założyć zimówki krąży wiele mitów. To powoduje, że kierowcy nie zawsze orientują się, który moment jest odpowiedni. - Najlepszym okresem jest październik, listopad, kiedy temperatura oscyluje w granicach 7 stopni na plusie - mówi Stanisław Nowosielski, właściciel zakładu wulkanizacyjnego w Warszawie. Wiele krajów w Europie rozwiązało problem z oponami zimowymi poprzez odrębne przepisy. - W 26 krajach europejskich, z czego w 15 krajach Unii Europejskiej jest obowiązek jazdy na oponach zimowych. W zdecydowanej większości krajów postanowiono ułatwić decyzję kierowcom i podano dokładny okres, w którym obowiązują zimówki - mówi Piotr Sarnecki z Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego. Dlatego przed wyjazdem za granicę warto upewnić się, jakie obowiązują przepisy w danym kraju. Może się bowiem okazać, że pomimo wiosennej pogody musimy jechać na zimówkach.
Autor: tol / Źródło: TVN Turbo
Źródło zdjęcia głównego: TVN Turbo