Arrinera HussaryaGT, czyli wyścigowy samochód stworzony przez Polaków, jest gotowy. Auto będzie można niebawem zamówić, a już teraz można zobaczyć je w Warszawie. Jego cena zaczyna się od 229 tys. dolarów.
Od poniedziałku do środy w warszawskim Forcie Sokolnickiego zostaną zaprezentowane dwa nowe egzemplarze samochodu wyścigowego Arrinera HussaryaGT. Twórcy tej marki zakończyli ważny etap prac i mogą już zaprezentować gotowy produkt na rynku samochodów wyścigowych.
Jak zapewnia producent, samochód wyścigowy klasy GT3 można zamawiać od zaraz. Pod koniec 2017 r. przedstawiony zostanie ekstremalny samochód trackdayowy, dopuszczony do ruchu po drogach publicznych. Później twórcy skupią się na luksusowym superaucie.
Marzenie braci
Arrinera S.A. tworzy grupę kapitałową związaną z sektorem motoryzacyjnym. Przedsięwzięcie zapoczątkowało dwóch braci, biznesmenów a jednocześnie fascynatów dwudziestolecia międzywojennego, kiedy w Polsce powstawały zaawansowane inżyniersko konstrukcje. Łukasz i Marek Tomkiewicz chcieli stworzyć w Polsce pierwszy supersamochód. Dlatego w 2008 r. będąc akcjonariuszami spółki Erne Ventures, założyli przedsiębiorstwo, które zaczęło badać światowy rynek takich pojazdów i tworzyć warunki brzegowe dla projektu budowy pierwszego samochodu sportowego w Polsce.
Pierwszy prototyp koncepcyjny powstał w 2011 r. Po nim było jeszcze kilka modeli testowych. Natomiast pierwszy profesjonalny samochód wyścigowy po raz pierwszy pokazano publicznie na targach Autosport w Birmingham w Wielkiej Brytanii w styczniu 2016 r. Pół roku później ten sam samochód został zaproszony do wzięcia udziału w prestiżowym Festiwalu Prędkości w Goodwood, gdzie Arrinera Hussarya GT, startująca w klasie superaut, była pierwszym w historii polskim samochodem na tego typu imprezie.
O samochodzie
Arrinera HussaryaGT został wyposażony w silnik General Motors z serii LS7 o pojemności 7008 cm3 i mocy 505 KM. Auto ma 4,7 metry długości i 2 metry szerokości. Waży zaledwie 1250 kg. Podstawowa cena to 229 tys. dolarów, ale należy doliczyć do niej obowiązkowy pakiet części zamiennych, za który trzeba dopłacić 69 tys. dolarów.
Autor: msz/ms / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: arrinera.com