Niemal 274 miliony złotych długów mają restauratorzy oraz producenci piwa, napojów i lodów - wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Rekordzista, restaurator z Rybnika, ma do oddania 4 miliony złotych.
W czołówce najbardziej zadłużonych firm z branży gastronomicznej przoduje Mazowsze z kwotą 54,7 mln zł. Tam też jest najwięcej dłużników - 2097 podmiotów. Kolejne miejsce zajmuje województwo śląskie z 36 mln zł zobowiązań, które rozkłada się na 1474 firmy. Na trzeciej pozycji jest Dolny Śląsk z sumą 24,5 mln zł, którą są winne wierzycielom 982 firmy.
Trójka rekordzistów
Właściciele lokali gastronomicznych, notowani w bazie KRD, mają 238,2 mln zł zobowiązań. "Jeszcze w 2015 roku wynosiły one 86,3 mln zł. Obecnie średnie zadłużenie restauratora to 22,1 tys. zł, podczas gdy cztery lata temu było to znacznie mniej, bo 13,6 tys. zł" - wskazał prezes KRD Adam Łącki. Jak dodał, zwiększyła się także liczba dłużników z 6,3 tys. do prawie 11 tysięcy. Doliczając do zobowiązań restauratorów zaległości producentów lodów, piwa i napojów, którzy figurują w bazie Krajowego Rejestru Długów, zadłużenie całego tego segmentu wynosi 273,8 mln zł. W 2014 roku było to 99,7 mln zł. Według KRD rekordzistą w skali kraju jest restaurator z Rybnika, który ma 9 zobowiązań wobec 5 wierzycieli. Jego dług to aż 4 mln zł. Drugie miejsce zajmuje restaurator z Bielska-Białej, który nie zapłacił 3,6 mln zł. Trzeci jest natomiast właściciel lokalu z Warszawy z kwotą 1,8 mln zł zaległości wobec banku, hurtowni spożywczej i firmy zajmującej się ochroną przeciwpożarową budynków.
Liczba lokali rośnie
Jak wskazał Jakub Kostecki z firmy Kaczmarski Inkasso, która jest partnerem Krajowego Rejestru Długów, wierzycielami restauratorów są firmy windykacyjne, do których trafiły długi pierwotnych wierzycieli (101,6 mln zł), banki i ubezpieczyciele (67,6 mln zł), firmy z branży spożywczej (9,4 mln zł), dostawcy prądu, wody i gazu oraz właściciele dzierżawionych lokali (9,4 mln zł), operatorzy komórkowi (6 mln zł) i firmy budowlane (3,2 mln zł). "Lokale gastronomiczne wyrastają jak grzyby po deszczu. Konsumpcji w restauracjach i barach sprzyja szybkie tempo życia i brak czasu na gotowanie. Napędza ją także rosnąca gospodarka, coraz większe wynagrodzenia, jak również dodatkowe źródło dochodów w postaci 500 plus. Duża konkurencyjność w branży jest korzystna dla klientów, ale niekoniecznie dla właścicieli restauracji. Tłok w branży zmusza ich często do balansowania na granicy opłacalności. A stąd już tylko krok do zadłużenia" - ocenił.
KRD jest jednym z pięciu działających w Polsce pięciu biur informacji gospodarczej gromadzących, przechowujących i udostępniających dane o nierzetelnych dłużnikach. Oprócz niego na rynku funkcjonują jeszcze ERIF Biuro Informacji Gospodarczej, BIG InfoMonitor, Krajowe Biuro Informacji Gospodarczej oraz Krajowa Informacja Długów Telekomunikacyjnych.
Autor: mb//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock