Czy będą przyspieszone wybory? "To chwyt czysto polityczny"

Czy będą przyspieszone wybory? O tym rozmawiali dziennikarze w programie "W kuluarach" w TVN24. Zdaniem Piotra Kraśki u polityków PiS "opadła chęć" na takie rozwiązanie, gdy zapoznali się z wynikami sondaży. - Jest minimalna szansa, że PiS wygra wybory - mówił Kraśko. - Kampania do Sejmu to są pieniądze, które muszą zainwestować ci, którzy chcą się dostać. A to nie są małe pieniądze - zauważył Radomir Wit. - Mało kogo teraz stać - dodał. Zdaniem Agaty Adamek propozycja przyspieszonych wyborów jest "chwytem czysto politycznym". Podkreśliła, że wybory parlamentarne są sporym wydatkiem również dla partii politycznych, a będą potrzebować również środków na kolejne kampanie tj. do parlamentu europejskiego i na wybory samorządowe. Następnie dziennikarze odnieśli się do fuzji Orlenu z Lotosem. - Dużo dowiemy się z raportu NIK - stwierdził Piotr Kraśko. Pytał, czy wpuszczenie, w wyniku sprzedaży Lotosu, saudyjskich i węgierskich firm na Polski rynek "w ogóle powinno mieć miejsce"? Radomir Wit wskazał, że Węgry prezentują postawę prorosyjską. Agata Adamek przywołała zdanie byłego ministra gospodarki i byłego prezesa PGNiG Piotra Woźniaka, który wskazał "furtkę, aby uznać tę fuzję za nieistniejącą".

Więcej o raporcie NIK dotyczącym fuzji Orlenu z Lotosem można obejrzeć w reportażu "Fuzja (nie)kontrolowana" autorstwa Łukasza Frątczaka i Dariusza Kubika dla "Czarno na białym".