Premier: przywracam dziesięć delegatur ABW

Odbudowujemy znaczenie ABW - stwierdził Donald Tusk w siedzibie rzeszowskiej policji, gdzie otwarto delegaturę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jak zaznaczył premier, "Rzeszów był jednym z tych miejsc, z których kilka lat temu wyprowadzono delegaturę" za rządów PiS. - Przywracamy dziesięć delegatur ABW - informował Tusk. Mówił także, że z premierowskiej rezerwy - w porozumieniu z ministrem finansów - przekaże 100 milionów złotych na ABW. Wskazał on, że agencja ma na celu przeciwdziałać organizowanym na terenie kraju działań destabilizacyjnych, dezinformacyjnych, czy ataków cybernetycznych oraz działalności wywiadowczej i dywersyjnej Rosji i Białorusi. - Za dużo takich zdarzeń i dowodów pojawiło się w ostatnim czasie, aby mieć wątpliwości - tłumaczył Tusk. Zapewniał jednocześnie, że "Polska jest państwem bardzo bezpiecznym, mimo presji wokół naszych granic", dzięki działaniom m.in. ABW. - Jest najlepszym przykładem ludzi, którzy całą dobę pracują dla bezpieczeństwa swojej ojczyzny - powiedział Tusk. Tomasz Siemoniak (minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych) podkreślił, że "mamy przeciwnika, który nie ma żadnych zahamowań". - Tylko silne siły specjalne są w stanie przeciwdziałać takim zagrożeniom - mówił. Premier Donald Tusk był również pytany o wyniki wyborów we Francji, liście Jarosława Kaczyńskiego do Zbigniewa Ziobry ws. Funduszu Sprawiedliwości i CPK.