Wiceszef MSZ: ambasador Izraela nie będzie wydalony z Polski

Spotkanie z ambasadorem Izraela miało charakter bardzo stanowczy ze strony polskiej. Przekazałem mu w imieniu MSZ notę protestacyjną - stwierdził na konferencji prasowej sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Andrzej Szejna. Jak zaznaczył, "ambasador Izraela Jakow Liwne przeprosił za to zdarzenie niemające precedensu - zbombardowanie konwoju humanitarnego". - Oczekujemy transparentnego śledztwa ws. ataku na konwój humanitarny w Strefie Gazy. Żądamy też dostępu do wszystkich informacji, aby wyjaśnienie sprawy było satysfakcjonujące - kontynuował Szejna. Wiceminister spraw zagranicznych wskazał, że ambasador Izraela nie będzie wydalony z Polski. - Chcemy, by w procedurze karnej wobec żołnierzy, którzy dokonali ataku na konwój humanitarny, dopuszczona była prokuratura okręgowa w Przemyślu. Mamy tu do czynienia z art. 148 Kk., czyli zabójstwem z użyciem materiałów wybuchowych - powiedział. Poinformował także, że "w nocie zażądaliśmy odszkodowania dla ofiar poległych w konwoju humanitarnym w Strefie Gazy, w tym przede wszystkim dla polskiego obywatela, dla jego rodziny, ale pod warunkiem, że rodzina będzie tego chciała".