Fakty po Faktach

Bartosz Arłukowicz, Jan Maria Jackowski, Paula Sawicka, Marta Górczyńska

Jeszcze dwa tygodnie temu Tomasz Poręba wydawał się stabilnym szefem sztabu wyborczego i sprawa wydawała się pod kontrolą - mówił w "Faktach po Faktach w TVN24 Jan Maria Jackowski (senator niezrzeszony). W ten sposób wypowiedział się na temat zastąpienia Tomasza Poręby na stanowisku szefa sztabu PiS przez Joachima Brudzińskiego. Według Jackowskiego "kampania była prowadzona przez PiS tradycyjnymi metodami, czyli uważano, że wystarczy zrobić powtórkę z 2015 roku i tymi samymi chwytami będzie można osiągnąć sukces, który umożliwi utrzymanie władzy". Jak jednak zaznaczył, "pojawiła się krytyka i awaryjnie nastąpiła zmiana". Jego zdaniem "w tej kampanii niewiele się zmieni, może ona się bardziej wyostrzyć, natomiast nie został rozwiązany główny problem". - Nadaktywny jest w tej chwili premier Mateusz Morawiecki, który prowadzi niejako swoją kampanię - powiedział. W przekonaniu Bartosza Arłukowicza to jest "dowód wielkiej porażki". - Kaczyński był przerażony tym, co zobaczył czwartego czerwca. Ludzie nabrali odwagi, by mówić, co im przeszkadza - stwierdził. Arłukowicz podkreślił, że Joachim Brudziński jest "obciążony różnymi problemami". Przypomniał przy tym, że w ramach tak zwanej afery mailowej, ujawniono wiadomość, z którego treści wynikało, że Brudziński miał składać propozycje dotyczące zatrudnienia w państwowych spółkach członkom swojej rodziny. Następnie w programie działaczka społeczna i aktywistka Paula Sawicka oraz Marta Górczyńska (Helsińska Fundacja Praw Człowieka) mówiły na temat zapowiedzianego przez Jarosława Kaczyńskiego referendum w sprawie przyjmowania imigrantów.