Narodowy Bank Węgier (MNB) we wtorek zdecydował o obniżeniu jednodniowej stopy depozytowej o 100 punktów bazowych do 17 procent. Bank centralny zasygnalizował dalsze możliwe "stopniowe" cięcia w miarę spowalniania inflacji, rozpoczynając cykl luzowania polityki pieniężnej jako pierwszy kraj w Europie - napisała Agencja Reutera.
Narodowy Bank Węgier w październiku wprowadził jednodniową stopę depozytową na poziomie 18 proc., najwyższą w Unii Europejskiej. Taki ruch miał doprowadzić do umocnienia taniejącego forinta w obliczu gwałtownego wzrostu inflacji. Teraz bank centralny zdecydował o obniżeniu jednodniowej stopy depozytowej o 100 punktów bazowych.
Wtorkowa decyzja była zgodna z oczekiwaniami większości ekonomistów ankietowanych przez Reutersa. Siedmiu spośród 11 ekonomistów spodziewało się obniżki o 100 punktów bazowych, dwóch oczekiwało spadku o 50 punktów bazowych, podczas gdy dwóch przewidywało, że nie dojdzie do zmian, oczekując pierwszego ruchu w dół dopiero w przyszłym miesiącu.
"Węgry luzują politykę pieniężną, a właściwie wycofują się z jej kryzysowego, nadzwyczajnego zaostrzenia. Stopa depozytów overnight, która w październiku pomogła wyrwać #forint ze spirali wyprzedaży i ustabilizować krajowy rynek, została właśnie ścięta o 100 pb, do 17 proc." - napisał na Twitterze Bartosz Sawicki, analityk rynków finansowych w cinkciarz.pl.
Obniżka jednodniowej stopy depozytowej o 100 punktów bazowych wejdzie w życie w środę.
Stopy procentowe na Węgrzech
Prezes węgierskiego banku centralnego Gyorgy Matolcsy wyjaśnił, że do rozpoczęcia normalizacji polityki pieniężnej nad Balatonem przyczyniła się poprawa salda na rachunku obrotów bieżących, spowolnienie inflacji i umocnienie forinta w tym roku. - Po dzisiejszej decyzji inflacja pozostaje wrogiem publicznym - zastrzegł Matolcsy.
Jednocześnie Narodowy Bank Węgier nie zdecydował się na obniżenie głównej stopy referencyjnej, która pozostaje na poziomie 13 proc. Z zapowiedzi szefa banku centralnego wynika, że referencyjna, trzymiesięczna depozytowa stopa pozostanie na tym poziomie przez dłuższy czas.
Mimo hamowania inflacji nad Balatonem, to Węgry nadal mają najwyższą inflację w całej Unii Europejskiej. Według danych unijnego urzędu statystycznego Eurostat, Węgry pozostają liderem niechlubnego zestawienia od listopada 2022 roku. W kwietniu inflacja w tym kraju wyniosła 24,5 proc. rok do roku, podczas gdy w marcu było to 25,6 proc.
"Patrząc w przyszłość, stabilność rynku finansowego jest również kluczem do osiągnięcia stabilności cen. W obecnych warunkach uzasadnione jest ostrożne i stopniowe podejście" - przekazał bank centralny w oświadczeniu.
Agencja Reutera zwróciła uwagę, że banki centralne w Europie Środkowej - które mają stopy procentowe na znacznie niższych poziomach niż na Węgrzech, a także niższe wskaźniki inflacji - jak dotąd utrzymywały stopy procentowe bez zmian.
Źródło: Reuters, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock