Anonimowa osoba zapłaci ponad 4,5 miliona dolarów za zjedzenie obiadu z miliarderem Warrenem Buffettem. Nigdy wcześniej zwycięzca aukcji nie zapłacił tak dużo za możliwość spotkania z legendarnym inwestorem.
Zwycięzca aukcji może zaprosić maksymalnie siedmioro przyjaciół na obiad w restauracji Smith & Wollensky na nowojorskim Manhattanie. 88-letni Buffet będzie rozmawiał o wszystkim, ale zastrzegł, że nie ujawni szczegółów kolejnych inwestycji.
Obiad z Buffettem
Internetowa aukcja prowadzona na platformie eBay zakończyła się w piątek wieczorem. Pięciu oferentów złożyło łącznie 18 ofert. Dochody z aukcji zasilą fundację charytatywną Glide w San Francisco. Oferuje ona darmowe posiłki, świadczenia medyczne, opiekę nad dziećmi, mieszkania i szkolenie zawodowe dla osób najbiedniejszych i bezdomnych. Pierwsza aukcja lunchu z inwestorem odbyła się w 2000 roku, z inicjatywy pierwszej żony Buffetta - Susan (zmarła w 2004 roku). W fundacji Glide udzielała się jako wolontariuszka. Najwyższa oferta wyniosła wówczas 25 tysięcy dolarów.
Tegoroczna aukcja przeszła do historii. Nigdy wcześniej zwycięzca aukcji nie zapłacił bowiem tak dużo za możliwość spotkania z Buffettem. W tym roku była to kwota przekraczająca 4,5 miliona dolarów. Poprzedni rekord padł w 2012 roku. Wówczas za możliwość zjedzenia lunchu z miliarderem anonimowe osoby zapłaciły po ponad 3,4 mln dolarów. Podobną ofertę złożono w 2016 roku.
- Pan Buffett jest zachwycony. Właśnie z nim rozmawialiśmy - powiedziała po zakończeniu akcji w rozmowie z Agencją Reutera Karen Hanrahan, prezes fundacji Glide.
W sumie na 20 corocznych aukcjach zebrano 34,2 miliona dolarów. Jeden ze zwycięzców, Ted Weschler po takim lunchu zaczął pracować dla Buffetta. W latach 2010-2011 Weschler za obiady z inwestorem zapłacił w sumie 5,25 miliona dolarów. Buffett znany jest z tego, że sporą część swojego majątku przeznacza na cele charytatywne. Zgodnie z Bloomberg Billionaires Index jest fortunę szacuje na 81,5 miliarda dolarów netto.
Autor: mb/mmh / Źródło: Reuters