Bank Rosji w poniedziałek ustalił kurs rubla do dolara na 70,74 RUB. Tak słaba wobec amerykańskiej rosyjska waluta nie była od 1998 roku, kiedy to centralny bank Federacji Rosyjskiej denominował rubla.
Według ekspertów rosyjską walutę na dno ciągną spadające ceny ropy naftowej na świecie, a także pogarszająca się sytuacja gospodarcza w Chinach, spodziewana podwyżka stóp procentowych w USA i eskalacja napięcia na wschodzie Ukrainy.
Na giełdzie w Moskwie o godz. 15.30 (godz. 14.30 w Polsce) za dolara płacono 70,95 rubla, a za euro 81,71 RUB.
Od 10 sierpnia, czyli od początku dewaluacji chińskiego juana, rubel stracił wobec dolara 12,8 proc., a wobec euro - 17,6 proc. Agencja Interfax podkreśliła, że takiej gwałtownej przeceny waluty narodowej Rosji nie było od grudnia 2014 roku, tj. od szczytowego momentu poprzedniej dewaluacji rubla.
Dotychczas najniższy kurs rubla do dolara wynosił 69,66 RUB. Zanotowano go 3 lutego 2015 roku.
Niektórzy analitycy prognozują, że kurs rubla wobec dolara może spaść nawet do 100 RUB za 1 USD.
Czarny sierpień
W 1998 roku po drastycznej przecenie rubla władze Rosji zdecydowały się na denominację krajowej waluty. Był to efekt kryzysu we wschodniej Azji, niespłacenia latem 1998 roku przez Moskwę długu zagranicznego oraz załamania na rynku ropy naftowej. Ceny w kilka miesięcy spadły o połowę, a to fatalnie wpłynęło na kondycję rosyjskiej gospodarki.
Krytyczny dla rosyjskiej waluty okazał się 13 sierpnia 1998 roku, kiedy to inwestorzy bali się zapowiadanej dewaluacji rubla. Nastąpiło załamanie rynku walutowego i papierów wartościowych. Giełdę zamknięto po pół godziny handlu, bo notowania spadły aż o 65 proc.
17 sierpnia upłynnił kurs walut i zdewaluował rubla, bo nie był w stanie spłacić długi krajowego. Jednocześnie wstrzymał spłatę obligacji i ogłosił 90-dniowe moratorium na wypłaty środków zagranicznym wierzycielom przez banki komercyjne. Niespłacanie przez Rosję długu spowodowało ucieczkę inwestorów. Gospodarka chyliła się ku upadkowi. Rok później społeczna fala niezadowolenia była już tak duża, że rezygnację ze stanowiska prezydenta złożył Borys Jelcyn. Jego miejsce zajął Władimir Putin.
Zobacz też poziom poczucia strachu najniższy od lat w Rosji.
Autor: //gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu