Na dokończenie budowy Nord Stream 2 potrzeba czterech, pięciu tygodni i gazociąg powstanie "w każdym wypadku", przy braku zgody Danii ominie jej wody - stwierdził w środę Wiktor Zubkow, szef rady dyrektorów Gazpromu.
- Potrzebujemy czterech, pięciu tygodni na zakończenie wszystkiego, tak więc mamy jeszcze listopad i grudzień. To są dwa miesiące, osiem tygodni. Jeszcze się mieścimy (w terminie - red.) - powiedział Zubkow podczas Rosyjskiego Tygodnia Energetycznego, odbywającego się w Moskwie. Zapewnił, że "gazociąg będzie dobudowany w każdym wypadku".
Zubkow przyznał, że byłoby wskazane, by trasa magistrali przebiegała w pobliżu Danii (chodzi o wyspę Bornholm, obok której ma przebiegać gazociąg). Dodał następnie: - Jeśli nie otrzymamy od Danii zezwolenia, ominiemy ją poprzez wody międzynarodowe.
83 procent gazociągu
- Dotarliśmy praktycznie do wód wyłącznej strefy ekonomicznej Danii. Gazociąg zbudowany jest w 83 procentach, niewiele pozostało. Dania powinna zdawać sobie sprawę, że nie ma żadnych obiektywnych powodów, by nie zezwolić na przejście (Nord Stream przez jej wyłączną strefę ekonomiczną - red.) - oświadczył były premier Rosji.
- Tym bardziej, że w ostatnich dniach strona duńska zezwoliła, by w tym samym miejscu przebiegał gazociąg z Norwegii do Polski - dodał.
Zubkow przyznał, że ominięcie wyłącznej strefy ekonomicznej Danii wydłuży trasę Nord Stream 2 i zwiększy jego koszty.
Przekonywał, że "jest dziwne", iż powstała taka sytuacja, bowiem chodzi o "gaz dla krajów europejskich".
Inne warianty
Minister energetyki Rosji Aleksandr Nowak, który również wypowiadał się na forum energetycznym, zastrzegł, że Moskwa wciąż czeka na decyzję Danii.
- Są również inne warianty w razie braku zezwolenia - zaznaczył, dodając, że oznaczać one będą zarówno wyższe koszty, jak i dłuższy czas realizacji projektu.
- Niemniej, wciąż jeszcze liczymy, że projekt będzie zrealizowany zgodnie z tą trasą, której dotyczył wniosek o zezwolenie - mówił Nowak.
Zdaniem Rosji - zaznaczył minister - nie ma podstaw, by zezwolenie nie zostało wydane.
Gazprom poinformował we wtorek w komunikacie, że ułożono dotąd 2042 km Nord Stream 2. Rosja planowała pierwotnie, że po uruchomieniu tego gazociągu z początkiem przyszłego roku zaprzestanie tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy.
Nord Stream 2
Nord Stream 2 to projekt dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec. Jednocześnie Rosja zamierza znacznie ograniczyć przesyłanie gazu tranzytem rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Przeciwko budowie Nord Stream 2 są między innymi Polska, Ukraina, kraje bałtyckie i USA. Formalnie jedynym udziałowcem spółki odpowiedzialnej za projekt Nord Stream 2 jest rosyjski Gazprom, ale podpisała ona umowy o sfinansowaniu połowy kosztów tego przedsięwzięcia przez niemieckie koncerny Wintershall i Uniper oraz holendersko-brytyjski Shell, francuski Engie (dawniej GDF Suez) i austriacki OMV.
Wszystkie te firmy energetyczne byłyby odbiorcami dostarczanego nowym gazociągiem surowca.
Autor: kris / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Nord Stream 2 / Axel Schmidt