W poniedziałek Izrael otworzył nowy międzynarodowy port lotniczy w pobliżu portowego miasta Ejlat na południu kraju. Władze mają nadzieję, że doprowadzi on do wzrostu liczby turystów z Europy. Jego budowa kosztowała równowartość około 1,8 miliarda złotych.
Port lotniczy jest położony w pobliżu granicy z Jordanią, kilka kilometrów od miasta Eljat nad Morzem Czerwonym.
Zgodnie z szacunkami, ma obsługiwać 2 miliony pasażerów rocznie.
Tym samym Ramon stanie się drugim co do wielkości portem lotniczym w Izraelu, po lotnisku Ben Guriona w okolicach Tel Awiwu.
Jednocześnie zastąpi także wysłużony port lotniczy w Ejlat imienia J. Hozmana.
Kierunki na wakacje
Co ważne port będzie obsługiwał nie tylko rejsy międzynarodowe, ale również loty krajowe.
Może być także wykorzystany jako lotnisko przesiadkowe dla turystów wybierających się do Jordanii czy Egiptu, których władze podpisały traktaty pokojowe z Izraelem.
- Ramon stanie się lotniskiem regionalnym - powiedział Reuterowi Chanan Moscowitz, kierownik operacji lotniczych na nowym lotnisku.
Jak wskazał, pasażerowie mogą dostać się do miejscowości turystycznych Akaba i Taba.
Nowe lotnisko zostało nazwane na cześć izraelskiego astronauty Ilana Ramona, który zginął w tragicznej misji promu kosmicznego Columbia w 2003 roku.
Autor: mb//dap / Źródło: Reuters