"Kto wreszcie będzie miał odwagę powiedzieć, jakie jest jedyne pozytywne rozwiązanie?" - napisał szef Rady Europejskiej Donald Tusk na Twitterze, komentując wynik głosowania w brytyjskiej Izbie Gmin. "Czas się prawie skończył" - stwierdził szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker, nawiązując do marcowego terminu brexitu.
"Jeśli porozumienie jest niemożliwe, a nikt nie chce braku porozumienia, to kto wreszcie będzie miał odwagę powiedzieć, jakie jest jedyne pozytywne rozwiązanie?"- napisał we wtorek wieczorem, wkrótce po głosowaniu w Izbie Gmin, szef Rady Europejskiej Donald Tusk.
Izba Gmin zagłosowała we wtorek wieczorem przeciwko proponowanemu przez rząd Theresy May projektowi umowy wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Przeciwko propozycji zagłosowało 432 posłów przy zaledwie 202 głosach poparcia. To najwyższa porażka urzędującego premiera w historii brytyjskiego parlamentaryzmu.
If a deal is impossible, and no one wants no deal, then who will finally have the courage to say what the only positive solution is?
— Donald Tusk (@eucopresident) 15 stycznia 2019
"Z ubolewaniem odnotowuję wynik głosowania w Izbie Gmin tego wieczoru. Wzywam, aby Wielka Brytania przedstawiła swoje zamiary tak szybko, jak to możliwe. Czas się prawie skończył" - napisał na Twitterze z kolei szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
I take note with regret of the outcome of the vote in the @HouseofCommons this evening. I urge the #UK to clarify its intentions as soon as possible. Time is almost up #Brexit https://t.co/SMmps5kexn
— Jean-Claude Juncker (@JunckerEU) 15 stycznia 2019
Zgodnie z przyjętą w ubiegłym tygodniu zmianą proceduralną May będzie musiała przedstawić plany dotyczące następnych kroków w ciągu trzech dni obrad Izby Gmin, tj. najpóźniej w poniedziałek, choć najprawdopodobniej zrobi to znacznie wcześniej.
Wśród możliwych scenariuszy są m.in.: powtórzenie głosowania w parlamencie po uzyskaniu dalszych zapewnień politycznych ze strony Unii Europejskiej, przedłużenie procedury wyjścia ze Wspólnoty na mocy art. 50 traktatów lub nawet wyjście z UE bez umowy, organizacja drugiego referendum lub zwołanie przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Autor: mp//dap / Źródło: PAP