Jak brytyjscy politycy kłamali w kampanii. Ujawniamy złamane obietnice


Czołowi politycy, opowiadający się za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, wycofują się rakiem z obietnic. W kampanii złożyli szereg zobowiązań na wyrost. Szczególnie głośno było o dodatkowych pieniądzach na opiekę zdrowotną i zahamowaniu napływu imigrantów.

Ten odwrót spotkał się z reakcją oburzonych. Zarówno politycy, którzy namawiali do pozostania w UE, jak i orędownicy Brexitu mówią dziś, że czują się "oszukani". CNN Money zestawił trzy obietnice, o których w dni po historycznym głosowaniu, aż huczy. Obietnica #1: Składki unijne przekażemy na Narodową Służbę Zdrowia W oficjalnej kampanii Vote Leave uznano, że członkostwo w Unii Europejskiej kosztuje Wielką Brytanie 350 mln funtów tygodniowo. Zdaniem orędowników Brexitu, to "wystarczająco dużo, by co tydzień zbudować nowy, w pełni wyposażony…szpital". Slogan został wymalowany na jasnym, czerwonym busie, używanym w kampanii. Pro-Brexitowi politycy, nie przejęli się napomnieniem niezależnego obserwatora statystycznego, który wskazał na wprowadzenie wyborców w błąd. Iain Duncan Smith, wiodąca postać w kampanii Vote Leave, przekazała BBC, że w kampania nie obiecywano, że na służbę zdrowia zostanie przekazane "wszystko". Zaznacza, że mowa była tylko o "znaczącej ilości":. Nigel Farage, lider brytyjskiej Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP), który namawiał do Brexitu, wycofuje się z hasła. - Nie mogę (tego zagwarantować) i nigdy tak nie twierdziłem. To był jeden z błędów, popełnionych prawdopodobnie przez kampanię Leave - powiedział w brytyjskiej telewizji po głosowaniu. Około połowa pieniędzy, które Brytyjczyków przekazują UE, wraca do kraju za pośrednictwem dotacji dla rolników, grantów dla naukowców czy też funduszy na infrastrukturę. A te pieniądze już są przekazane.

Pro-Brexitowi politycy zapewniali zarówno brytyjskich rolników jak i biedne regiony, w tym Kornwalię, że nie stracą finansowo na wyjściu z UE. Podobne zapewnienia otrzymały uczelnie i naukowcy z Wielkiej Brytanii - druga, największa grupa beneficjentów grantów badawczych w UE.

Dlatego Kornwalia bez wahania zagłosowała za opuszczeniem UE. Lokalni urzędnicy teraz szukają potwierdzenia od rządu, że hrabstwo nie znajdzie się w gorszej sytuacji w efekcie Brexitu.

Obietnica #2: Przejmiemy kontrolę nad granicami Wielkiej Brytanii

W trakcie kampanii zwolennicy Brexitu uderzali w rząd za brak spełnionej obietnicy, dotyczącej ograniczenia napływu imigrantów. Przypominali przy tym zapewnienia, że liczba imigrantów miała spaść do kilkudziesięciu tysięcy rocznie. Tymczasem w ubiegłym roku do kraju napłynęło 333 tys. osób.

Pro-Brexitowi politycy podkreślali, że tylko poprzez opuszczenie Unii Europejskiej Brytyjczycy będą w stanie kontrolować imigrację. I wielu wyborców wsparło Brexit właśnie z tego powodu.

Tymczasem zaraz po ogłoszeniu wyników jeden z liderów zwycięskiej kampanii i deputowany Nigel Evans powiedział w rozmowie z BBC, że "jakimś nieporozumieniem" było pozycjonowanie kampanii Leave z ograniczeniem imigracji. Evans wskazał wprawdzie, że nowy australijski system punktowy, dotyczący migrantów mógłby doprowadzić do sytuacji, w której Wielka Brytania byłaby w stanie kontrolować napływ ludzi do kraju. Ale to nie oznacza, iż imigracja spadnie.

Daniel Hannan, jeden z liderów kampanii Leave, powiedział, że "Wielka Brytania może zostać zmuszona do zachowania swoich granic otwartych dla pracowników z UE, jeśli chce swobodnie handlować z resztą Europy".

Te słowa spotkały się z ostrą reakcją zwolenników Brexitu z Derbyshire. - Nie obchodzi mnie to, co powiedział Hannan. Głosowaliśmy żeby powstrzymać masową imigrację - napisano na tweeterowym profilu VoteLeave Derbyshire.

Boris Johnson, były burmistrz Londynu i jeden z liderów kampanii za Brexitem, zapewnił w niedzielę, że brytyjscy obywatele nadal będą mieli dostęp do jednolitego rynku UEj. - Brytyjczycy nadal będą mogli swobodnie podróżować i pracować w Unii Europejskiej - napisał w artykule zamieszczonym w "The Telegraph".

Johnson musi być jednak świadomy tego, że kontynuacja swobody przemieszczania się Brytyjczyków będzie wymagać zapewnienia jednocześnie swobody także dla Europejczyków, chcących dostać się na Wyspy.

Obietnica #3: Gospodarka pozostanie stabilna

Brytyjski rząd oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy jeszcze przed czwartkowym referendum ostrzegali, że ewentualny Brexit spowodowałby zamieszanie finansowe i gospodarcze. A koncepcję rozwoju Wielkiej Brytanii poza UE nazwano "Projektem strachu".

Jak się okazuje prognozy te znalazły pokrycie w rzeczywistości. Po ogłoszeniu wyników w piątek funt spadł bowiem o 12 proc. w stosunku do dolara. To najniższy poziom od dziesięcioleci, akcje brytyjskich banków załamały się, a prognozy wzrostu dla brytyjskiej gospodarki zostały obniżone.

Firmy poinformowały o wstrzymaniu inwestycji, ostrzegając także o niższych zyskach. Brytyjski minister finansów George Osborne podkreślił, że "będą konieczne działania, by zaradzić wpływowi (decyzji o Brexicie - red.) na finanse publiczne, ale oczywiście zdecydowanie rozsądnie jest poczekać na nowego premiera, który określi, jakie to będą działania".

Firmy z londyńskiego City mówią jednak, że nie mogą czekać tak długo. Banki już myślą o przeniesieniu swoich oddziałów. - To, czego potrzebujemy, to plan - powiedziała dyrektor generalna CBI Carolyn Fairbairn. - Rząd musi działać w trybie pilnym w celu minimalizacji niepewności, która wpływa na decyzje inwestycyjne i powolne tworzenie nowych miejsc pracy - dodał.

Analitycy twierdzą, że kontrakt pomiędzy obietnicami i wynikami spowoduje ogromny "ból głowy" u nowego premiera. Nowy szef rządu ma przejąć zarządzanie krajem jesienią tego roku.

Zobacz materiał "Faktów z zagranicy" w TVN24 BiS o sloganach z których wycofuje się Boris Johnson (27.06.2016):

Autor: ag/mb//ms / Źródło: CNN Money

Pozostałe wiadomości

Według raportu Intrum "European Payment Report 2025", co czwarta firma w Europie może zniknąć z rynku w ciągu dwóch lat. Szczególnie niepokojące są prognozy dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), gdzie aż 29 procent respondentów dostrzega ryzyko upadłości.

Mogą zniknąć z rynku w ciągu dwóch lat. Niepokojący raport

Mogą zniknąć z rynku w ciągu dwóch lat. Niepokojący raport

Źródło:
PAP

Pakiet deregulacyjny, który premier zapowiadał na czwartek, zostanie ogłoszony po świętach, konferencja została przełożona - wynika z informacji Polskiej Agencji Prasowej uzyskanej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Wcześniej Donald Tusk mówił, że pakiet ma być przedstawiony w czwartek.

Nagły zwrot akcji. Wystąpienie premiera z poślizgiem

Nagły zwrot akcji. Wystąpienie premiera z poślizgiem

Źródło:
PAP

Wielkanoc coraz bliżej. Z powodu zbliżających się świąt w najbliższych dniach sklepy niektórych sieci będą otwarte dłużej. Z kolei w Wielką Sobotę sklepy będą otwarte krócej niż zazwyczaj. Poniżej przedstawiamy kalendarz handlowy na nadchodzące dni.

Zakupy przed świętami. Godziny otwarcia sklepów

Zakupy przed świętami. Godziny otwarcia sklepów

Źródło:
tvn24.pl

21 nowych propozycji deregulacji przedstawiła Inicjatywa SprawdzaMY. Zaproponowała między innymi wprowadzenie jednolitego wzoru umowy kredytu hipotecznego czy wideorozmów z dyspozytorem medycznym 999.

Nowe propozycje deregulacji. "Warunki kredytowe byłyby bardziej przejrzyste"

Nowe propozycje deregulacji. "Warunki kredytowe byłyby bardziej przejrzyste"

Źródło:
PAP

Zgodnie z danymi Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, za wielkanocny koszyk zapłacimy o ponad 7 procent więcej niż w ubiegłym roku, czyli 65 złotych. Największy wzrost cen odnotowano w przypadku czekolady, soli i masła, natomiast chleb pszenny i kiełbasa krakowska potaniały.

Koszyk wielkanocny. Te produkty podrożały najbardziej

Koszyk wielkanocny. Te produkty podrożały najbardziej

Źródło:
PAP

Organy likwidacyjne Krajowej Administracji Skarbowej uzyskały łącznie ponad sześć milionów złotych ze sprzedaży samochodów odebranych przez sądy pijanym kierowcom - przekazało redakcji biznesowej tvn24.pl Ministerstwo Finansów.

Miliony za skonfiskowane auta. Tyle pojazdów sprzedano

Miliony za skonfiskowane auta. Tyle pojazdów sprzedano

Źródło:
tvn24.pl

Fundacja Polskiego Godła Promocyjnego opublikowała listę nominowanych w jubileuszowej, 35. edycji konkursu "Teraz Polska". Wśród wyróżnionych znalazło się 57 firm i instytucji z całej Polski, których produkty, usługi i innowacje cechują się wysoką jakością, nowoczesnością oraz znacznym potencjałem rynkowym.

Znamy nominowanych w konkursie "Teraz Polska"

Znamy nominowanych w konkursie "Teraz Polska"

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w środę ostrzeżenie w sprawie partii maku, w której stwierdzono przekroczenie najwyższego dopuszczalnego poziomu alkaloidów opium. Kwestionowany produkt jest wycofywany z obrotu handlowego.

Partia produktu wycofana ze sklepów. "Ryzyko dla zdrowia"

Partia produktu wycofana ze sklepów. "Ryzyko dla zdrowia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- To, co tam powinno się przede wszystkim znaleźć, to wszystkie te systemowe rozwiązania, o które my walczymy. Bo możemy tę górę, która narosła w tej chwili, posprzątać - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Henryka Bochniarz, przewodnicząca Rady Głównej Konfederacji Lewiatan, pytana o pakiet deregulacji. Dodała, że prawo nie powinno być uchwalane "z soboty na niedzielę".

"Możemy tę górę posprzątać"

"Możemy tę górę posprzątać"

Źródło:
TVN24

Amerykańska waluta jako pierwsza odczuła skutki nowych amerykańskich ceł na import z większości krajów świata - podał "Washington Post". Gazeta dodała, że wartość dolara wobec euro spadła o blisko 10 procent od chwili przejęcia władzy przez Donalda Trumpa.

Ofiara wyższych ceł. "Inwestorzy zwątpili"

Ofiara wyższych ceł. "Inwestorzy zwątpili"

Źródło:
PAP

Rosja chciałaby uzyskać zgodę Stanów Zjednoczonych na zakup samolotów Boeing za zamrożone środki państwowe po zawieszeniu broni w Ukrainie - poinformował Bloomberg, powołując się na źródło w Moskwie.

Rosja chce kupić amerykańskie samoloty

Rosja chce kupić amerykańskie samoloty

Źródło:
PAP

Inflacja w Unii Europejskiej wyniosła w marcu 2025 roku 2,5 procent rok do roku - przekazał Eurostat. Polska miała trzeci najwyższy wskaźnik HICP we Wspólnocie.

Wzrost cen w Europie. Polska na podium

Wzrost cen w Europie. Polska na podium

Źródło:
PAP

Inflacja bazowa liczona po wyłączeniu cen żywności i energii w marcu 2025 roku wyniosła 3,6 procent rok do roku - podał Narodowy Bank Polski. W lutym ten wskaźnik również wyniósł 3,6 procent.

Inflacja bazowa w Polsce. Nowe dane

Inflacja bazowa w Polsce. Nowe dane

Źródło:
tvn24.pl

Honda przenosi produkcję hybrydowej wersji modelu Civic z Japonii do USA - przekazał koncern motoryzacyjny. Według agencji Kyodo jest to efekt analizy kosztów uwzględniających dodatkowe cła na samochody importowane do Stanów Zjednoczonych.

Gigant przenosi produkcję do USA

Gigant przenosi produkcję do USA

Źródło:
PAP

Szykują się spadki rat kredytów - wynika z wyliczeń, które przygotował dla tvn24.pl główny analityk firmy Rankomat Jarosław Sadowski. Wszystko przez spadki stawek WIBOR 3M i WIBOR 6M, w oparciu o które wyliczane są raty kredytów. Sygnał do zniżek dała konferencja prasowa prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego.

"Przychodzę jako gołąb", raty lecą w dół. Wyliczenia

"Przychodzę jako gołąb", raty lecą w dół. Wyliczenia

Źródło:
tvn24.pl

PKO Bank Polski ostrzega przed mailami, których autorzy podszywają się pod tę instytucję finansową. Oszuści rozsyłają rzekome "potwierdzenie przelewu", a otworzenie wiadomości i pobranie załącznika może spowodować, że stracimy pieniądze.

Największy bank w Polsce ostrzega. "Możesz stracić pieniądze"

Największy bank w Polsce ostrzega. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

Gospodarka Chin zaskoczyła analityków. Wzrost PKB był wyższy od przewidywań i w pierwszym kwartale 2025 roku wyniósł 5,4 procent rok do roku - wynika z rządowych danych.

Gospodarka Chin zaskoczyła. "Pojawi się efekt domina"

Gospodarka Chin zaskoczyła. "Pojawi się efekt domina"

Źródło:
PAP, Reuters

Aż 30 procent zawodów może zostać zastąpionych do 2030 roku przez algorytmy, roboty i sztuczną inteligencję (AI). Jak wskazuje raport firmy SAIO, zajmującej się tworzeniem robotów, szczególnie zagrożone są profesje związane z manualnym przetwarzaniem dokumentów, księgowością, obsługą klienta i analizą danych.

Te zawody niedługo mogą zniknąć

Te zawody niedługo mogą zniknąć

Źródło:
PAP

Premier Włoch Giorgia Meloni spotka się w czwartek w Waszyngtonie z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem. Będzie pierwszą liderką kraju Unii Europejskiej, która odwiedzi go od czasu ogłoszenia przez niego ceł na produkty ze Wspólnoty. Cła zostały później zawieszone na 90 dni. - Meloni udaje się z pokojową misją handlową - podkreśla szef włoskiej dyplomacji Antonio Tajani.

Wojna handlowa byłaby "szaleństwem". Misja pokojowa "ulubienicy Trumpa"

Wojna handlowa byłaby "szaleństwem". Misja pokojowa "ulubienicy Trumpa"

Źródło:
PAP

Powołano nowego przedstawiciela do spraw negocjacji handlowych i wiceministra handlu - podał chiński resort zasobów ludzkich. Został nim Li Chenggang, który zastąpił na tym stanowisku Wanga Shouwena.

Pekin reaguje. Zmiana przedstawiciela do spraw negocjacji handlowych

Pekin reaguje. Zmiana przedstawiciela do spraw negocjacji handlowych

Źródło:
PAP

W najbliższą sobotę od godziny 14 obowiązuje zakaz zatrudniania pracowników do pracy w handlu - przypomina Państwowa Inspekcja Pracy (PIP). Po tej godzinie za ladą mogą stanąć jedynie właściciel sklepu lub członkowie jego rodziny.

Kara może wynieść nawet sto tysięcy złotych

Kara może wynieść nawet sto tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Poczta Hongkongu ogłosiła w środę, że wstrzymuje dostawy paczek do Stanów Zjednoczonych w reakcji na "nadmierne" podniesienie ceł przez prezydenta Donalda Trumpa.

Wstrzymują dostawy do USA. Reakcja na decyzję Trumpa

Wstrzymują dostawy do USA. Reakcja na decyzję Trumpa

Źródło:
PAP

Apple, z obawy przed cłami, w marcu wysłało z Indii do USA iPhone'y o rekordowej wartości dwóch miliardów dolarów - podał we wtorek Reuters. Na początku kwietnia prezydent Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające "cła wzajemne" obejmujące ponad 180 państw i terytoriów.

Wyścig z czasem, żeby zdążyć przed cłami. Padł rekord

Wyścig z czasem, żeby zdążyć przed cłami. Padł rekord

Źródło:
Reuters

- Cła to jest narzędzie biznesowe. Prezydent Donald Trump z tego korzysta, aby ludzie przyszli do stołu negocjacyjnego - stwierdził w TVN24 BiS profesor Jim Mazurkiewicz, prezes Polsko-Amerykańskiej Izby Handlowej w Teksasie.

Trump "jest gotów podejmować trudne decyzje, aby skorygować tę sytuację"

Trump "jest gotów podejmować trudne decyzje, aby skorygować tę sytuację"

Źródło:
tvn24.pl