Liczba osób pobierających emerytury nie wyższe niż 500 złotych wzrosła w marcu niemal o jedną trzecią w porównaniu z ubiegłym rokiem - wynika z opracowania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Przybywa też osób pobierających emerytury w kwocie powyżej 5 tysięcy złotych.
Waloryzacja emerytur przeprowadzona 1 marca 2019 roku polegała na podwyżce świadczeń o 2,86 proc., nie mniej niż o kwotę 70 zł brutto. Minimalne emerytury i renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wzrosły z kwoty 1029,80 zł do 1100 zł brutto.
Jak wynika z danych ZUS, waloryzacji wskaźnikiem podlegało 29,3 proc. świadczeń, natomiast podwyższeniu o gwarantowaną kwotę 70 zł – 70,7 proc.
Po waloryzacji emerytury i renty w najniższej wysokości (1100 zł) otrzymuje 511,4 tys. osób. Ponadto, w porównaniu z analogicznym okresem roku 2018, nastąpił wyraźny wzrost - o 31,3 proc. - liczby osób pobierających emerytury w wysokości do 500 zł brutto.
"Rosnąca liczba osób pobierających świadczenia niższe od najniższej emerytury wynika z faktu, iż osoby te nie wypracowały stażu uprawniającego do podwyższenia emerytury do wysokości emerytury minimalnej, która wynosi dziś 1100 zł. Należy przypomnieć, że przy obniżeniu wieku emerytalnego w 2017 r. został również obniżony warunek stażu: dziś wynosi on 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn" - wyjaśnia dr Paweł Wojciechowski, główny ekonomista Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Tzw. groszowe emerytury otrzymują osoby, które na przykład pracowały zaledwie kilka dni. W marcu informowaliśmy, że najniższa emerytura w Polsce wypłacana przez ZUS to 2 grosze.
Nadal najwięcej emerytur, bo około 21 procent, mieści się w przedziale od 1600 do 2000 zł brutto. Mocno różnią się jednak przeciętne świadczenia w przypadku kobiet i mężczyzn.
Najwyższe świadczenia
Z raportu ZUS wynika, że systematycznie rośnie liczba osób pobierających emerytury w wysokości powyżej 5 tys. zł. Ich liczba wyniosła 174,8 tys. i w porównaniu z poprzednim rokiem była wyższa o 44,0 tys. (tj. o 33,6 proc.).
Bardzo wysokie emerytury, w wysokości ponad 10 tys. zł, pobiera 427 osób, w tym 11 osób to świadczeniobiorcy z emeryturą w wysokości ponad 15 tys. zł.
ZUS ocenił, że mimo dynamicznego wzrostu zarówno liczny bardzo niskich jak i bardzo wysokich emerytur, skala tego zjawiska jest niewielka.
W opracowaniu podkreślono także, że w Polsce nierówności dochodowe ludności w wieku emerytalnym nadal są niższe niż ludności w wieku produkcyjnym.
Jak wyjaśnia Paweł Wojciechowski, wynika to przede wszystkim z faktu istnienia gwarancji minimalnej emerytury, ale także z ograniczenia na wnoszenie składki emerytalno-rentowej do limitu 30-krotności przeciętnego wynagrodzenia oraz z zastosowania w ostatnich kilku latach waloryzacji kwotowo-procentowej.
Autor: mb / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock