W ubiegłym roku ok. 400 podmiotów starało się oszukać osoby poszukujące pracy - mówi TVN24 Biznes i Świat trener biznesu Beata Rzepka. W programie podpowiadamy, jak ustrzec się oszustwa i jak rozpoznać fałszywą ofertę pracy.
Oszuści najczęściej wyłudzają pieniądze od bezrobotnych poprzez usługę płatnego przesyłania rzekomych propozycji zatrudnienia.
Jak to działa?
W internetowych serwisach pośrednictwa pracy pojawia się ogłoszenie w sprawie rzekomego zatrudnienia na konkretnym stanowisku. Aby uzyskać więcej informacji o warunkach ewentualnego zatrudnienia lub wziąć udział w rekrutacji, należy wykupić dostęp (najczęściej w formie płatnego SMS-a). Dopiero po dokonaniu takiej transakcji okazuje się, że ogłoszenie jest fałszywe.
- Takie ogłoszenie o pracę może wyglądać na pierwszy rzut oka całkiem normalnie. Ale może się tam znajdować informacja, że aby uzyskać więcej informacji o danym stanowisku lub warunkach zatrudnienia, należy wysłać SMS-a na jakiś dziwny numer, którego koszt wynosi np. 6 zł. Jeżeli takie coś widzimy to miejmy się na baczności, bo jest to najprawdopodobniej oszustwo - tłumaczy Rzepka.
- Musimy też uważać na sytuację, w której wysyłamy na podany adres nasze CV, a we zwrotnej informacji otrzymujemy informacje, że musimy kliknąć na jakiś link, gdzie trzeba coś pobrać wpisując nasz numer telefonu. Wówczas na ten numer otrzymujemy informację, że właśnie zasubskrybowaliśmy coś, co też kosztuje - dodaje gość "Biznesu dla Ludzi".
Darmowa pomoc
Rzepka przypomina, że agencje zatrudnienie, zgodnie z prawem, nie mogą pobierać żadnych opłat od osób poszukujących pracy. - Jeżeli widzimy, że ktoś próbuje od nas wyłudzić pieniądze to jest to prawdopodobnie fałszywa oferta pracy - podkreśla.
Jak dodaje, oszuści najczęściej działają w regionach, gdzie jest wysoki poziom bezrobocia, a ich działania dotyczą takich stanowisk jak sprzedawca czy pomoc biurowa. - Tam jest duża rotacja i ludzie są bardziej zdeterminowani, żeby tą pracę znaleźć - mówi Rzepka.
Autor: tol / Źródło: TVN24 Biznes i Świat
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24